Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy BMW ma miejsce na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Zostało opublikowane w internecie niedawno, choć prawdopodobnie zostało zarejestrowane już jakiś czas temu. Kierowca BMW jadący lewym pasem niecierpliwi się, gdy inny samochód zbyt długo - jego zdaniem - wyprzedza tira. Po wyprzedzeniu zarówno tira, jak i wspomnianego auta, gwałtownie hamuje, na co szybko reaguje drugi kierowca auta osobowego. Omal nie dochodzi do tragedii, gdy prowadzący ciężarowe auto w ostatnim momencie unika uderzenia w auto kierowcy, na którym próbował "odegrać" się samozwańczy szeryf. Zobaczcie jak to wyglądało, decydowały dosłownie ułamki sekund...
Internauci komentują pod nagraniem: "Masakra! To jest usiłowanie zabójstwa!". "W polskim prawie, powinno być cos takiego, jak jest na zachodzie "reckless driving" czyli nie mandat, tylko sąd, konfiskata samochodu, cofniecie uprawnień". "Odbierać prawko dożywotnio, a potem rower i po chodnikach".
