Nowosądecki magistrat wydał za nim list gończy, a sądeccy strażacy nie raz wycinali jego kwiaty i łodygi nad brzegami Dunajca. Mowa o Barszczu Sosnowskiego, z którym kontakt może być niebezpieczny dla człowieka i skończyć się oparzeniami skóry drugiego i trzeciego stopnia. Dodatkowo Barszcz jest bardzo inwazyjny i zagraża innym gatunkom roślinom. W naszym regionie na bieżąco jest usuwany przez strażaków. Tak z brzegów Dunajca wycinają go od początku wakacji strażacy z OSP Klęczany, OSP Krasne Potockie i OSP Paszyn.