Choć to dopiero wstęp do przyszłorocznych poważnych prac, basen trzeba zamknąć. Kryta pływania fala pracuje jeszcze tylko do 1 lipca, potem zostanie zamknięta do końca sierpnia.
- Dwumiesięczny przestój, do końca sierpnia, związany jest rozpoczęciem pierwszego etapu prac remontowych na gorlickiej pływalni. W bieżącym roku wymienione zostaną centrale nawiewno-wywiewne, czyli klimatyzacja oraz system uzdatniania wody - mówi Mariusz Duszowicz, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gorlicach.
Choć to fatalne wiadomości, przede wszystkim dla najmłodszych gorliczan, którzy pod okiem instruktorów z działających przy basenie szkółek uczą się pływać, niektórym udało się znaleźć już wyjście z tej sytuacji.
Oczywiście nie ma tu mowy o nauce pływania na zatłoczonym basenie otwartym, czy też na basenie w Wysowej-Zdroju, który 6 maja wyłączono z użytkowania po tym, jak ugiął się tam strop. Niektórzy trenerzy zaproponowali zajęcia w pływalni w sąsiednim Jaśle. To jednak zdecydowanie wydłuża czas, który rodzic musiałby poświęcić na dowóz dziecka i jego odbiór oraz podnosi koszty zajęć, właśnie o te związane z podróżą.
To jednak nie koniec. W przyszłym roku remont pochłonie jeszcze więcej czasu.
- Z uwagi na charakter prac przewidzianych w drugim etapie, planuje się co najmniej pięciomiesięczne wyłączenie obiektu z eksploatacji. Wstępnie ustalony termin przypada od kwietnia do sierpnia 2020 roku - dodaje Mariusz Duszowicz.
Wtedy basen zmieni się nie do poznania. Wymienione zostaną posadzki i płytki ścienne w pomieszczeniach „mokrych”. To samo dotyczy płyt dekoracyjnych sufitu podwieszonego. Basen wreszcie będzie obiektem dostosowanym do potrzeb osób niepełnosprawnych. Wymiana zostanie instalacja centralnego ogrzewania w tym też ogrzewania podłogowego.
Kryta pływalnia zmieni też swoje zewnętrzne oblicze. Wymienione zostaną drzwi, wyremontowana fasada. Docieplone zostaną ściany fundamentowe poniżej i powyżej poziomu gruntu.
WIDEO: Praca sezonowa dla młodzieży. Co im daje i na co zwrócić uwagę?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
