https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bezpieczeństwo na rondzie Hipokratesa zależy od poprawek radnych. Dziś głosują

Marcin Karkosza
Marcin Permus od kilku lat walczy o to, aby na rondzie Hipokratesa powstała sygnalizacja świetlna. 4 grudnia potrącony na pasach został jego ojciec. Trafił do szpitala z uszkodzeniem kręgosłupa
Marcin Permus od kilku lat walczy o to, aby na rondzie Hipokratesa powstała sygnalizacja świetlna. 4 grudnia potrącony na pasach został jego ojciec. Trafił do szpitala z uszkodzeniem kręgosłupa Joanna Urbaniec
Marcin Permus, mieszkaniec Bieńczyc, apeluje do urzędników: - Poprawcie bezpieczeństwo na rondzie Hipokratesa, zanim ktoś na nim zginie. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu chce wykonać potrzebne zmiany, ale na razie nie ma na nie pieniędzy. O tym, czy na skrzyżowaniu powstanie sygnalizacja świetlna poprawiająca bezpieczeństwo, zdecydują radni w trakcie dzisiejszej sesji rady miasta.

4 grudnia na rondzie doszło do wypadku, w którym ucierpiał ojciec pana Marcina. Samochód potrącił mężczyznę przechodzącego na pasach z os. Jagiellońskiego w stronę os. Złotej Jesieni. Starszy pan trafił do szpitala. Ma uszkodzony kręgosłup. Przez sześć tygodni musi poruszać się w specjalnym gorsecie.

Zdaniem rodziny, wypadku dałoby się uniknąć, gdyby przy rondzie Hipokratesa była sygnalizacja świetlna. - Od pięciu lat apeluję, piszę do Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, Dzielnicy XVI Bieńczyce i radnych miasta prośby o zamontowanie świateł w tym miejscu, jednak bez skutku - mówi pan Marcin.

Policja potwierdza, że na skrzyżowaniu jest wiele wypadków. - Od stycznia doszło tu do 15 zdarzeń, w dwóch z nich ucierpiały osoby - mówi Michał Kondzior, z małopolskiej policji.

Urzędnicy ZIKiT wiedzą, że poprawa bezpieczeństwa jest konieczna. Twierdzą jednak, że nie mogą działać ze względu na brak pieniędzy. - Stworzyliśmy listę skrzyżowań, gdzie w pierwszej kolejności powinny powstać sygnalizacje - mówi Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT. - Rondo Hipokratesa znajduje się na niej na szóstym miejscu.

Zgodnie z listą, budowa świateł, szacowana na 400 tys. zł, może ruszyć dopiero w 2015 roku. Szansę na wcześniejszą realizację zadania dawałoby jednak przegłosowanie poprawki do budżetu, która zakłada 500 tys. zł na ten cel już w przyszłym roku.
- Z przejść na rondzie korzystają mieszkańcy oraz pacjenci pobliskiego szpitala Rydygiera - mówi Włodzimierz Pietrus, radny PiS, który zgłosił poprawkę. - Na bezpieczeństwie nie możemy oszczędzać.

Poprawkę zgłosili także radni klubu PO. Chcą wykonania za 2 mln zł zatok autobusowych w ciągu ul. Obrońców Krzyża. - To także wpłynie na poprawę bezpieczeństwa na rodzie Hipokratesa - mówi Grzegorz Stawowy radny PO. O tym, czy propozycje zostaną przyjęte radni zdecydują na dzisiejszym głosowaniu poprawek do przyszłorocznego budżetu.

- Liczymy na ich przyjęcie - mówi Sławomir Góra, przewodniczący Rady Dzielnicy XVI. - Mieszkańcy potrzebują poprawy bezpieczeństwa w tym miejscu.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
asd
zgadza sie- tam swiatla sa nie potrzebne! na zdjeciu juz widac nowa organizacje ruchu, i w koncu ktos to dobrze zrobil! wystarczy teraz jezdzic zgodnie z zadami ruchu drogowego i i nie traktowac to jako ronda tylko skrzyzowanie! pas wewnetrzny jest do jazdy na wprost lub skretu w lewo, a pas zewnetrzny do jazdy na wprost! tylko jadac od DH wanda jest osobny pas do skretu w prawo!
a tam byl wiecznie problem z opuszczaniem ronda z pasa wewnetrznego...
wracajac do sedna swiatel ... po jakiego &^%$# postawiono swiatla na rondzie dywizjonu 303 przy przejsciu dla pieszych w strone ronda czyzynskiego?!
Z
ZR
Nie przekręcaj. Nie za "wszystko", tylko za zdarzenia na przejściach dla pieszych. Poza tym, to sądy by decydowały.
Tak to działa w Europie Zachodniej: potrąciłeś na przejściu dla pieszych - masz kłopoty. Okaleczyłeś/zabiłeś na przejściu: masz prze%#ne na kilkanaście lat.
q
qwer
A za kilka lat połowa ludzi będzie z wyrokami w tym kraju. Wejście na pasy nie zwalnia od myślenia. Facet miał wypadek i już 400 tys. mają wszyscy wydać na sygnalizacje, paranoja w czystej postaci.
K
Krakus.
Nie koniecznie światła - tam światła są niepotrzebne. Potrzebne jest EGZEKWOWANIE KODEKSU DROGOWEGO . I to nie tylko na tym skrzyżowaniu - w całej Polsce. Bardzo surowo egzekwować znajomość przepisów. Spowodowac aby na drodze jezdzili ludzie mądrzy.Mandaty,punkty karne,egzaminy i przeżedzać za pomocą wysokich mandatów durnotę na drodze. Dawno ,w tamtym stuleciu przy każdym większym skrzyżowaniu stał milicjant i mandatował,nabijał kasę ,likwidował głupotę .
J
JA
Proponuję parę razy przejść pasami na skrzyżowaniu koło Zakładów Tytoniowych. Co z tego, że są światła. I tak kierowcy mają "gdzieś" te pasy i światła, a pieszy biega na drugą stronę, żeby zdążyć przejść, bo światło zielone ma tak krótko, że inaczej nie zdąży. Dwie stacje paliw, plac manewrowy "nauki jazdy", hurtownia mleczarska, wyjazd dla TIR-ów z Zakładów Tytoniowych i jeszcze tory tramwajowe. A ZIKit nie chce nawet namalować biało-czerwonych pasów na jezdni, takich, jak są w wielu miejscach, ani oznakować przejścia jako "droga dzieci do szkoły", jakby na pobliskim osiedlu nie było dzieci.
Z
ZM
Jak będą światła to nie będzie można ani przejść ani przejechać, będzie można postać na czerwonym i popatrzeć jak tramwaj odjeżdża, jak to jest na innych światłach przy przystankach.
t
tomznh
że słoma wyłazi, rodowity krakowianin nie powie Rondo Grzegórzeckie, tylko Rondo Kotlarskie....
P
PC
W Krakowie nie ma "Ronda Kotlarskiego". Wydaje mi się, że Panu chodziło o "Rondo Grzegórzeckie" :-)
Z
ZR
Tak, woła o pomstę do nieba. Ale rozważ "chronologię" wydarzeń.

Najpierw kierowcy "anulowali" sobie sami zakaz wjazdu za sygnalizator na świetle żółtym. Policja odpuściła i nawet nie próbuje reagować. Skoro praktycznie można na żółtym, to czemu nie na "wczesnym" czerwonym? Przecież i mnie, i wam chodzi tylko o płynność ruchu. A więc robimy dobrze.

Widząc to piesi zaczęli się zastanawiać: skoro kierowcy wolno - a on łamiąc prawo może kogoś zabić - to czemu mnie nie wolno, skoro mogę zabić co najwyżej siebie? I zaczęło się przebieganie na czerwonym itd.

Widząc to rowerzyści zaczęli się zastanawiać: skoro kierowcom wolno jeździć na czerwonym (rondo Grunwaldzkie, Kotlarskie), to dlaczego nie nam? przecież nic nie jedzie!

I tak dalej. Przyczyną tego wszystkiego jest patologiczna tolerancja policji drogowej dla najgroźniejszych zachowań. Nie twierdzę, że drogówka ma wszystkim wlepiać mandaty, ale jak ktoś bezczelnie przejeżdża jako 3 na żółtym (Kotlarskie, codziennie), to powinien przynajmniej usłyszeć upomnienie.
H
Huciński
Piesi także na tym rondzie mają problem z przejściem przez jezdnię . Problem jest wszędzie tam gdzie są trzy pasy ruchu w jedną stronę . Sam zauważyłem że przejść przez dwa pasy ruchu jest o wiele łatwiej niż przez trzy ,tymbardziej tam gdzie nie ma sygnalizacji świetlnej. A ruch w okolicy szpitala Rydygiera jest bardzo duży i wzrasta ciągle ,gdyż obok powstało prze - koszmarne blokowisko przy ul. Okulickiego - a dzielnice Bieńczyce i Mistrzejowice są przeludnione ( jest tam największa ilość mieszkańców na kilometr kwadratowy w Krakowie ).
k
kk
A tak w ogole to co wrabiają niektórzy piesi to woła o pomste do nieba, ale o tym sa zawsze winni ci wredni kierowcy.
Tam trzeba najpierw to rondo oświetlić porządnie.
Z
ZR
Można by było tego uniknąć, gdyby zmienić prawo tak, by każde potrącenie pieszego na pasach - niezależnie od skutków -było traktowane jak przestępstwo. W przypadku trwałych obrażeń pieszego oznaczałoby to dotkliwą utratę prawa jazdy (5-10 lat) i grzywnę proporcjonalną do zarobków, w przypadku śmierci - dożywotnia utrata prawa jazdy i bezwzględne więzienie.

A tak, to zbudujemy sygnalizację świetlną. Będzie to
1) kosztowne,
2) piesi będą przebiegali na czerwonym, by zdążyć do tramwaju (następny za 10, 20 a może 40 minut, nigdy nie wiadomo),
3) kierowcy będą przejeżdżali na "wczesnym" czerwonym (bo wszyscy tak robią, a policja nie reaguje - znaczy: wolno).

Czy to realnie poprawi bezpieczeństwo?
W krajach Zachodu odchodzi się od sygnalizacji na rzecz rond właśnie. U nas odwrotnie. Ile jeszcze potrzeba zabitych na pasach, by zrozumieć, że to nie działa?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska