https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Biały Dunajec: czy przez nowy most stracą domy?

Łukasz Razowski
Mieszkańcy Białego Dunajca protestują przeciw nowej koncepcji budowy mostu
Mieszkańcy Białego Dunajca protestują przeciw nowej koncepcji budowy mostu Łukasz Razowski
Mieszkańcy Białego Dunajca wyszli na ulice w proteście przeciw budowie nowego mostu na zakopiance. Miejscową społeczność zelektryzowało przybycie geodety, który miał wytyczać punkty pod niechcianą inwestycję.

Prace nad nowym mostem trwają, mimo iż jego przeciwnicy odwołali się do sądu administracyjnego od decyzji wójta, który podpisał raport środowiskowy.

Anna Dzierżęga, której rodzina ma pensjonat zaraz przy moście w Białym Dunajcu, zaznacza, że nie protestują przeciwko budowie przeprawy. Ale chcą, by nowy most przebiegał w miejscu tego, który obecnie łączy dwa brzegi miejscowości. Projekt przewiduje nowej powstanie przeprawy obok starej, a to wiąże się z wyburzeniem domów. - Według projektu ma zniknąć 20 budynków, w tym mieszkalne, oraz sklep, gdzie ludzie prowadzą swoje interesy - ostrzega.

Ponadto nowa trasa zakopianki ma przebiegać blisko pensjonatów, więc ich właściciele boją się, że nie tylko stracą gości, lecz zostaną odcięci od świata przez ekrany wygłuszające i brak wjazdów. - Czujemy się okłamani przez wójta Białego Dunajca, który obiecywał, że nam pomoże - skarży się Dzierżęga. - Okłamał nas i nic nie zrobił, tylko po cichu podpisuje zgody na inwestycje.

Wójt Nowak jest zdziwiony zarzutami mieszkańców. - Wyburzonych ma być zaledwie kilka budynków, głównie zabudowania gospodarcze, a nie 20, jak mówią - podkreśla. Zarzeka się, że nie okłamywał mieszkańców. Jak zaznacza, inwestor budowy mostu przedstawił koncepcję poprowadzenia drogi w starym pasie, ale wybrał inne rozwiązanie.

- Nie mam wpływu na wybór koncepcji budowy, bo to droga krajowa - podkreśla wójt. - Nowa trasa będzie bezpieczniejsza, z lepiej wyprofilowanym zakrętem i wjazdami na zakopiankę. Nie ma mowy o tym, by mieszkańcy zostali odcięci od świata. Dodaje, że nikt nie zostanie wyrzucony ze swojej ziemi, mieszkańcy otrzymają godziwe odszkodowania za swoje domostwa.

- Jeśli wojewoda wyda pozwolenie na rozpoczęcie inwestycji, do każdego przyjdzie rzeczoznawca - mówi Nowak.

Zburzą 2 domy

Geodeci pojawili się w Białym Dunajcu, by przygotować pomiary dla inwestycji. - W przygotowanym projekcie staramy się zająć minimalne fragmenty działek - mówi Magdalena Chacaga z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Na chwilę obecną przewidujemy wywłaszczenie dwóch domów oraz ośmiu niewielkich budynków gospodarczych.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mol
Budujcie mosty wiadukty lejcie asfalt .
A
ANDRZEJ
Spokojnie . Nie bedzie nowej ''zakopianki'' ,mostu ,inwestycji, turystów. Będzie to co jest . Inne regiony się rozwijaja a my mamy miedze i chciwość. Ciescie się dziećmi bo niedługo ''odlecą'' i podziękuja nam za to że pomyśleliśmy o ich przyszłości.
Z
ZNE
pani Dzierzega jest krzykaczka ktora rownie glosno by krzyczala gdyby most byl tylko remontowany. rodzina pani dzierzegi prowadzi pensjonat okolo 300 m od mostu, czy to jest "zaraz przy moscie"? krotkowzroczność (czesci) mieszkanców białego dunajca i kilku mieszkanców poronina (pozdrowienia dla pani Matuski) jest powalająca. Zazwycz w przypadku takich artykułów wychodzi brak zanajomosci procedur administracyjnych przez dziennikarza, opieraja sie w wiekszosci przypadkow na tym co powiedza im ludzie pokroju pani dzierzegi. W momencie kiedy instytucje opiniujące "raport srodowiskowy" (jak został nazwany przez was w artykule) wydaja pozytywne opinie wojt nie ma podstawy aby wydac decyzje negatywna i przypadku takiego "raportu" ani Wójt ani Burmistrz ani Prezydent żadnego miasta nie może wydać decyzji negatywnej.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska