https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Biathlon. Fracnuzka Lou Jeanmonnot najlepsza w pierwszym sprincie tegorocznego Pucharu Świata. Biało-Czerwone bez pucharowych punktów

Mateusz Pietras
Opracowanie:
Pierwszy sprint kobiet w nowym sezonie biathlonowego Pucharu Świata
Pierwszy sprint kobiet w nowym sezonie biathlonowego Pucharu Świata PAP/EPA/PONTUS LUNDAHL
Francuzka Lou Jeanmonnot wygrała bieg sprinterski na 7,5 km w zawodach biathlonowego Pucharu Świata w szwedzkim Oestersund. To pierwsze indywidualne zwycięstwo Trójkolorowej w karierze. Drugie miejsce zajęła Norweżka Karoline Knotten, a trzecia była jej rodaczka Juni Arnekleiv. Polki zajęły odległe lokaty. W niedzielę biathlonistki powalczą w biegu pościgowym, w którym wystąpią dwie Polki. Zawodniczki wystartują zgodnie z miejscami zajętymi w sprincie.

Premierowy sprint kobiet w tegorocznym Pucharze Świata

Przedwczoraj biathlonistki rywalizowały w zawodach sztafetowych. Natomiast w piątek przystąpiły do pierwszego w tym sezonie sprintu na 7,5 kilometra. W poprzednim sezonie Małą Kryształową Kulę w tej konkurencji wywalczyła emerytowana już Niemka Denise Herrmann-Wick, która również najlepsza była na mistrzostwach świata. W nich na drugim stopniu stanęła Szwedka Hanna Oeberg, a trzecia była jej rodaczka Linn Persson. Zaś na igrzyskach olimpijskich triumfowała Norweżka Marte Olsbu Røiseland. Wicemistrzynią została Szwedka Elvira Oeberg, a trzecia była Włoszka Dorothea Wierer.

W szwedzkim Oestersund wystartowały cztery Polki.

Pierwsze pucharowy triumf Francuzki i brak punktów Polek

Najlepsza okazała się Francuzka Lou Jeanmonnot, dla której to pierwsze indywidualne zwycięstwo w Pucharze Świata, jako jedyna z czołowej trójki strzelała bezbłędnie i ukończyła bieg z czasem 21.04,1. Kolejne pozycje podium zajęły Norweżki Karoline Knotten i Juni Arnekleiv, które zaliczyły po jednej rundzie karnej. Knotten straciła do triumfatorki 8,5 s, a Arnekleiv 17,6.

Broniąca Kryształowej Kuli Francuzka Julia Simon była 16. - strata 51,4 s.

Polki zaprezentowały się szczególnie słabo w strzelaniu, każda z nich miała po kilka rund karnych. Dopiero 46. lokatę zajęła Anna Mąka, która w minioną niedzielę zajęła najwyższe w karierze dziewiąte miejsce w biegu na 15 km. W piątek straciła do zwyciężczyni ponad dwie minuty, podobnie jak 52. Natalia Sidorowicz oraz 70. Daria Gembicka. Joanna Jakieła uplasowała się na 92. pozycji, tracąc do Francuzki trzy i pół minuty. Polka ukończyła zmagania z siedmioma niecelnymi strzałami. Żadna z Polek nie zdobyła w piątek punktów PŚ.

Miejsce wśród 60 najlepszych zawodniczek pozwoliło jednak Mące i Sidorowicz zakwalifikować się do niedzielnego biegu pościgowego.

Na sobotę zaplanowano sprint mężczyzn.

Runda PŚ w Oestersund potrwa do niedzieli, a przed końcem roku rywalizacja przeniesie się jeszcze do austriackiego Hochfilzen (8-10 grudnia) oraz Lenzerheide w Szwajcarii (14-17 grudnia).(PAP)

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska