Torgersen pracował z Polkami przez rok - w sezonie, którego najważniejszym punktem były igrzyska w Pjongczangu. Najbliżej medalu nasze zawodniczki były tam podczas biegu sztafet, w którym przed ostatnią zmianą były liderkami. Zawody skończyły jednak na 7. pozycji. Kończąca tę sztafetę Weronika Nowakowska - najwyżej notowana Polka w Pucharze Świata w sezonie 2017/18 - już wcześniej podjęła decyzję o zakończeniu kariery.
Pozostałe polskie biathlonistki z I reprezentacji planują dalsze starty. Te najbardziej doświadczone - Magdalena Gwizdoń i Krystyna Guzik - mają za sobą już długą współpracę z Nadią Biłową. Z polską kadrą pracowała już w latach 2002-2010 (głównym coachem reprezentacji był wówczas jej mąż, Roman Bondaruk).
Po rozstaniu (z powodów zdrowotnych) z reprezentacją Polski w 2010 r., w następnym roku wróciła do pracy - z młodzieżową reprezentacją Rosji. Następnie trenowała biathlonistów na Ukrainie. Podczas igrzysk w Soczi prowadzona przez Biłową kadra kobiet zdobyła złoto w sztafecie. Następnie, przez dwa lata, pani trener zajmowała się męską reprezentacją Ukrainy.
W Polsce ponownie zjawiła się wiosną 2016 roku, obejmując kadrę młodzieżową.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU