Nowakowska to dwukrotna medalistka mistrzostw świata z początku tego roku, Guzik i Hojnisz stawały na podium MŚ w 2013 roku, Gwizdoń to z kolei jedyna polska biathlonistka, która wygrywała zawody Pucharu Świata - po raz pierwszy 9 lat temu w Oestersundzie, czyli tam, gdzie zaczyna się obecny sezon. A w zasadzie już się zaczął, bo w niedzielę odbyły się biegi sztafet mieszanych (polskie zespoły uplasowały się w drugiej dziesiątce).
Wśród zawodniczek desygnowanych przez trenerów Adama Kołodziejczyka i Tomasza Sikorę na czwartkowy bieg (początek o godz. 17.15, transmisja w Eurosporcie) zdecydowanie najmniejsze doświadczenie ma Mitoraj. 20-latka z Cichego jest jednak aktualną wicemistrzynią świata juniorek na najdłuższym dystansie.
Dziś w Oestersundzie na 20 km rywalizować będą panowie (godz. 17.15), m.in. trzej Polacy: Łukasz Szczurek (BKS WP Kościelisko), Grzegorz Guzik (BLKS Żywiec) i Rafał Penar (Górnik Iwonicz).