Zobacz także: Autostradą z Tarnowa do Krakowa najwcześniej w 2013 r.
Dębiczanin jest dobrze znany miejscowej policji i prokuratorom. - Przypominam sobie co najmniej dwie sprawy o znęcanie się nad rodziną z jego udziałem - mówi Krzysztof Sebastianka, zastępca prokuratora rejonowego w Dębicy.
Dotychczasowe środki zapobiegawcze, mające na celu izolację mężczyzny od poszkodowanych, w tym nawet odsiadka, na niewiele się zdały. 50-latek za każdym razem wracał i robił to samo, zamieniając życie swojej rodziny w piekło.
- To porażka organów ścigania, które nie są w stanie poradzić sobie ze zwykłym bandziorem, który czuje się bezkarny - mówi Stanisława Adamczyk z oddziału Ligi Kobiet Polskich w Tarnowie. Jej zdaniem za naruszenie nietykalności cielesnej drugiego człowieka, w tym szczególnie członka rodziny - żony czy córki, powinny być nakładane równie wysokie kary, jak za rozboje na ulicach. - Sądy często podchodzą do tych spraw, niestety, ze zbyt dużą wyrozumiałością. A przy ogłaszaniu wyroków biorą najczęściej najniższy, zamiast najwyższy z możliwych wymiarów kary - dodaje Adamczyk.
Po poprzednich awanturach mężczyzna miał nakaz opuszczenia lokalu, w którym przebywał z żoną i córką. - Zazwyczaj nakaz taki nakładany jest on na okres od roku do 10 lat - mówi Krzysztof Sebastianka. Dodaje, że wbrew pozorom jest to skuteczny środek na utemperowanie awanturniczych skłonności osób, wobec których prowadzone są sprawy o przemoc domową. - Zdają sobie one doskonale sprawę z tego, że złamanie tego nakazu pociągnie za sobą o wiele poważniejsze konsekwencje, z aresztowaniem włącznie - wyjaśnia prokurator.
50-latek wszczynał awantury najczęściej pod wpływem alkoholu. Tak było i tym razem, gdy po wyznaczonym przez prokuraturę okresie trzymania się z dala od domu i kilku dniach spokoju, ponownie zamieszkał z rodziną. Znieważał żonę i córkę, popychał je, uderzał, niszczył sprzęt gospodarstwa domowego, a nawet groził im pozbawieniem życia.
Zatrzymany przez dębickich policjantów, nie przyznał się do winy. W złożonych wyjaśnieniach stwierdził, że to żona się awanturuje i prowokuje go. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!