W ubiegły czwartek opisywaliśmy historię z Bodzowa, gdzie na prywatnej działce w Bielańsko-Tynieckim Parku Krajobrazowym rozpoczęto prace przygotowawcze, dzięki którym powstaną korty tenisowe. Zaniepokojeni użyciem ciężkich maszyn okoliczni mieszkańcy bali się, że spowodują one zniszczenie roślinność.
Urzędnicy z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego i Wydziału Kształtowania Środowiska sprawdzili, czy nie doszło tu do żadnych naruszeń prawa.
- Przedstawiciele WKŚ nie stwierdzili nielegalnej wycinki drzew i krzewów - informuje Piotr Wawrzyk z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
I dodaje: - Według naszej opinii, inwestor nie załamał zakazów obowiązujących w Bielańsko-Tynieckim Parku Krajobrazowym .
Właściciel terenu, który chce w parku zbudować korty tenisowe, został jednak pouczony o tym, że ewentualne dalsze prace na tym terenie mogą mieć konsekwencje prawne.
- Wskazaliśmy, iż wszystkie prace muszą być zgodne z obowiązującym prawem i mogą być prowadzone jedynie w oparciu o wymagane decyzje lub procedury administracyjne - twierdzi Piotr Wawrzyk.