https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Binarowa. Na miejsce wypadku drogowego ratowników wezwał... rozbity samochód

Stanisław Śmierciak
O tym, że trzeba spieszyć z pomocą ofiarom wypadku drogowego w Binarowej, służby ratownicze w Gorlicach dowiedziały się od... auta, które tam się rozbiło. Ten automatycznie wysłany alarm dotarł do strażaków o godz. 13.30 w środę 30 września.

FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!

W Binarowej, na drodze wojewódzkiej nr 980, która łączy Biecz z Tarnowem, w środę (30 września) po południu zderzyły się dwa samochody osobowe. Rozbity renault scenic pozostał na jezdni. Także rozbita toyota corolla wpadła do przydrożnego rowu.

Wśród czterech osób jadących autami, które się rozbiły, było 6-letnie dziecko. Najgroźniej ucierpiała jednak kobieta, która musiała trafić do szpitala.

Jak się okazało jeden z rozbitych pojazdów miał zainstalowany system eCall, który po poważnym uszkodzeniu auta automatycznie wysyła na numer 112 sygnał o zagrożeniu pasażerów. Podaje również dokładną lokalizację zdarzenia opartą o system GPS. lokalizację.

Jak mówi oficer dyżurny Powiatowej Komendy PSP w Gorlicach eCall czyli ogólnoeuropejski system szybkiego powiadamiania o wypadkach drogowych, w przypadku wypadku w Binarowej sprawdził się znakomicie. Niemal natychmiast po groźnym zdarzeniu na ratunek ruszyły zastępy PSP w Gorlicach i Ochotniczej Straży Pożarnej w Binarowej. W sumie 4 wozy bojowe. Pojechały tam również dwie karetki Pogotowia Ratunkowego i radiowozy policji.

Akcja ratownicza w Binarowej zakończona został dopiero dziesięć minut przed godzina siedemnastą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska