Bobowska strefa super wypoczynku. Mają kolejne pomysły na rozwój

Właśnie dostali kolejne dofinansowanie. To nie jest mała kasa. Do Bobowej trafi 1 896 500 złotych w dwóch transzach. Większa, 1,5 mln, w przyszłym roku, a reszta w kolejnym.

- To pieniądze z ministerstwa sportu i turystyki - mówi Wacław Ligęza, burmistrz Bobowej, nie kryjąc zadowolenia. - Staliśmy się beneficjentem programu rozwoju lokalnej infrastruktury sportowej, który jest wsparciem realizacji zadań dotyczących ogólnodostępnych obiektów sportowych - dodaje.

W Bobowej dzięki dofinansowaniu powstanie skateparku oraz budynek z przeznaczeniem na Centrum Aktywnego Wypoczynku.

- Całkowity koszt to blisko 3 miliony - wspomina burmistrz. - Jednak w tym przypadku nie oszczędzamy. Chcemy, by na naszym terenie powstało centrum wypoczynku i rekreacji z prawdziwego zdarzenia - dodaje z uśmiechem.

W ciągu najbliższych dwóch miesięcy w Bobowej zostaną przygotowane wszystkie dokumenty potrzebne do ogłoszenia przetargów. - Mamy oczywiście gotowy projekt i wszystkie pozwolenia na budowę - zaznacza burmistrz. - Są też zabezpieczone środki na wkład własny, bo całość powinna kosztować około 3 milionów. Oczywiście ostateczny koszt będzie znany po zakończeniu procedur przetargowych - dopowiada.

Bardzo ważną częścią tej inwestycji jest planowany budynek. Będzie w nim siłownia, ale co ważniejsze ogólne dostępne zaplecze sanitarne.

Kształt centrum wypoczynku jest już bardzo dobrze widoczny. Powstaje ono w Bobowej przy ulicy Zielonej.

W ostatnim czasie uroczyście otwierano tam park przyrodniczo-geologiczny, który z miejsca stał się wielką atrakcją. Wcześniej na tym samym obszarze powstało duże miasteczko rowerowe.

- Nie można też zapominać o trasie biegowej i rowerowej - podkreśla Wacław Ligęza. - Powstały przy współpracy z Fundację Sądecką. Trasa jest z betonu asfaltowego o długości 2,5 km, szeroka na 2,5 m, w dwóch miejscach poszerzona do 4 m - opowiada. - Cała jest oświetlona, są też przy niej ławeczki i znaki kierunkowe - podkreśla.

Jest tam też wiata grillowa, z której chętnie korzystają mieszkańcy.

- To nie koniec naszych planów - mówi Wacław Ligęza. - Mamy jeszcze co najmniej dwa pomysły na to, co powinno się w naszym centrum wypoczynku znaleźć. Jednak wszystko zależy od możliwości pozyskania dotacji - podkreśla.

Te dopełniające wszystko pomysły, to basen i amfiteatr. - Jest tam 6 hektarów ziemi - relacjonuje burmistrz. - Trwają jeszcze ostatnie procedury przejmowania ich od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, chcemy cały teren dobrze zagospodarować - dopowiada.

FLESZ - Nieudane wakacje? Masz prawo do reklamacji!