Danuta Put ze Starego Wiśnicza Święta Wielkanocne jak zwykle spędzi w rodzinnym gronie. Na uroczysty obiad zaprasza dorosłe już dzieci oraz ukochane wnuki.
- Będzie u mnie bardzo tradycyjnie, nie braknie typowo polskich wielkanocnych potraw - przekonuje.
Na świątecznym stole u pani Danuty królować będą pyszne ciasta, których wypiek gospodyni rozpocznie już w połowie tygodnia. - Dzieci je uwielbiają, nie mówiąc już o moich wnukach - zapewnia.
Na przygotowanie najbliższych świąt mieszkanka Starego Wiśnicza zaplanowała 500 złotych. Pierwsze zakupy już zrobiła, na kolejne wybiera się w przyszłym tygodniu. Planując je na pewno weźmie pod uwagę przygotowany przez nas wielkanocny koszyk.
Podobnie jak Alicja Kowalczyk z Bochni.
- Jestem stałą czytelniczką „Gazety Krakowskiej”. Ranking jest dla mnie zawsze cenną wskazówką - przekonuje mieszkanka Bochni - przecież chodzi o to, by było tradycyjnie, ale też nie za kosztownie - dodaje.
By pomóc tym, co liczą każdy grosz, odwiedziliśmy sześć największych sklepów w regionie, by sprawdzić, gdzie można zrobić najtańsze zakupy. Pod lupę wzięliśmy siedemnaście produktów, które naszym zdaniem są niezbędne do przygotowania potraw na wielkanocny stół.
Najlepiej w tym zestawieniu wypadł Supermarket Cold Lux przy ul. Krakowskie Przedmieście. Za nasz świąteczny koszyk z zakupami zapłacimy w nim 111,43 złote. Niewiele więcej wydamy robiąc zakupy w Społem PSS w Bochni - 117, 13 złotych. Na trzecim miejscu pod względem atrakcyjności cenowej znalazła się bocheńska Biedronka - 126,36 zł. Najgorzej wypadły kolejno: Tesco, Lidl i Alma.
Janinę Waligórę z podbocheńskich Proszówek takie zestawienie wcale nie dziwi. Od lat zaopatruje się w bocheńskich sklepach.
- Przed świętami, co stwierdzam z przykrością, ceny niestety się zmieniają na niekorzyść klientów, dlatego trzeba być bardzo czujnym - mówi kobieta. Pani Janina, z wykształcenia księgowa, od trzech lat jest na emeryturze, ale przekonuje, że nawyk drobiazgowego liczenia pozostał jej.
- Dlatego zawsze sprawdzam, gdzie jest najtaniej, dzięki temu w portfelu zostaje trochę gotówki - mówi. I ma rację. Różnica pomiędzy najtańszym a najdroższym koszykiem w naszym zestawieniu wynosi ponad czterdzieści złotych.
