W półtoragodzinnym programie znajdą się największe przeboje z najbardziej znanych operetek i musicali, światowe szlagiery gwiazd estrady, muzyka filmowa, pieśni hiszpańskie i włoskie.
- Piosenki, które będę wykonywał podczas tych koncertów, to utwory mojej młodości. Są to perły muzyki estradowej i filmowej, które chwytają za serce. Jednocześnie są rzadko wykonywane na estradzie. Dlatego chciałbym przypomnieć je moim słuchaczom - mówi Bogusław Morka.
Co to oznacza w praktyce? Otóż polski tenor wykona m.in. utwory z oper, operetek i musicali "Księżniczka czardasza", "Hrabina Marica", "Wesoła wdówka", "Clivia", "My Fair Lady" "Evita" i "Baron cygański" oraz takie piosenki, jak "Volare", "La vie en rose", "Viva Espana", "El condor pasa", "Besame mucho", "O sole mio", "Moonriver" czy też "Feelings".
Obok Bogusława Morki wystąpią: Agnieszka Kozłowska - sopran, Ryszard Morka - bas, Jan Zakrzewski - tenor. Wokalistom towarzyszyć będzie zespół muzyczny Allegro pod batutą Andrzeja Płonczyńskiego.
Bogusław Morka - obdarzony pięknym głosem o wyjątkowo ciepłej barwie i szlachetnym brzmieniu - uważany jest przez znawców sztuki operowej za najlepszego tenora śpiewającego w tradycji włoskiego belcanta. Swoją karierę wokalną rozpoczynał jako student Akademii Muzycznej w Warszawie, debiutując w 1984 roku na scenie Teatru Wielkiego - Opery Narodowej w Warszawie, rolą Artura w "Łucji z Lammermoor".
Specjalizując się w repertuarze operowym, nie stroni od innych gatunków, wykonując oratoria, pieśni, a także partie operetkowe i musicalowe.
Od lat koncertuje i nagrywa z czołowymi orkiestrami w Polsce i za granicą. Ma w swym dorobku pięć albumów, w tym bestsellerowe "Światowe przeboje", "Bogusław Morka i przyjaciele" i "Najpiękniejsze kolędy".
Bilety w cenach 80, 90, 100 i 110 zł do nabycia w Filharmonii Krakowskiej, EMPiK-ach, Saturnie, Media Markt oraz Ticketpro.pl, Bilet24.pl i Bilety.fm
Napisz do autora:
[email protected]
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+