https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bój przy weselnej bramie. Romowie obwiniają weselników

Paweł Szeliga
Goście weselni utrzymują, że zostali zaatakowani przez agresywnych Romów. Przekonują, że nie pobili nastoletniego członka osady.
Goście weselni utrzymują, że zostali zaatakowani przez agresywnych Romów. Przekonują, że nie pobili nastoletniego członka osady. Fot. Sadeczanin.info, Youtube.com
Romowie zatrzymali orszak weselny. Rany odniosło 15 gości jadących z kościoła na imprezę. Mieszkańcy romskiej osady winią za zajście weselników. Całą noc ich wsi pilnowała policja.

Maszkowice: atak Romów na orszak weselny. Bili gości i niszczyli samochody

W poszarpanych ubraniach, z sińcami na ciele, przyjechali na wesele goście nowożeńców z gminy Łącko. W sobotę w drodze na imprezę starli się z Romami z Maszkowic, którzy zatrzymali orszak, domagając się wódki i placków.

Z relacji weselników wynika, że ich samochody zostały zatrzymane przez romskie dziecko, które położyło się na drodze. - Dorosły Rom siedział na poboczu - opowiada "Krakowskiej" uczestnik zajścia. - W pewnym momencie podniósł się i uderzył krzesłem w samochód. Gdy pasażerowie wysiedli z auta, doszło do bójki.

Na początku uczestniczyło w niej pięciu weselników. Potem włączyli się kolejni, którzy pospieszyli im na pomoc. - Nie mieliśmy szans, bo Romów było dziesięć razy więcej - ocenia nasz rozmówca. - Zbiegła się ich ponad setka.

Mieszkańcy romskiej osady niechętnie mówią o zajściu. Reportera "Krakowskiej" długo przetrzymali na moście, prowadzącym do ich wioski, zanim zdecydowali się wpuścić obcego na swój teren.

Oddelegowany do rozmowy Bronisław Szczerba całą winą za incydent obarczył weselników. - Grupa młodych zrobiła na drodze bramę, by zgodnie z polską tradycją poprosić o wódkę weselną - opowiada Szczerba. - Zrobiło się nerwowo, gdy jeden z Polaków bez powodu uderzył chłopca.

Ofiarą miał być 15-letni Trojan, który rok wcześniej przeszedł operację serca. - Jakiś mężczyzna wyskoczył z auta i kopnął mnie w nogę - opowiada Trojan. - Gdy się pochyliłem z bólu, dostałem kopniaka w twarz. Na chwilę straciłem przytomność.

Według Romów, pobicie nastolatka sprowokowało ich do działania. Stanęli w obronie chłopca i doszło do gwałtownych przepychanek z weselnikami.

- To bzdura! - oburza się gość państwa młodych. - Nikt nie pobił młodego Roma. To my jesteśmy ofiarami napaści.

Rzeczniczka sądeckiej policji mł. asp. Iwona Grzebyk-Dulak podkreśla, że jako pierwsza interwencję podjęła trójka nieumundurowanych policjantów, którzy akurat byli w pobliżu. Kilka minut później na miejsce dojechały radiowozy ze Starego i Nowego Sącza. Nerwową sytuację bardzo szybko opanowano.

- Na miejscu nikt nie złożył oficjalnego zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa - podkreśla rzeczniczka. Dodaje, że policjanci chcąc ustalić okoliczności zdarzenia, sami dotarli do świadków. Na podstawie ich relacji zdecydują, czy wszczynać postępowanie z urzędu dotyczące uszkodzenia ciała.

Romowie z Maszkowic podkreślają, że po incydencie z weselnikami obawiają się o życie. W nocy z soboty na niedzielę ich osady pilnowali policjanci. Radiowozy patrolowały teren także przez cały poniedziałek.

- Bramy weselne robiliśmy od lat i nigdy nie było z tym problemu - podkreśla Bronisław Szczerba. - Kolejnych już nie będzie, żeby nie prowokować bójek.

Tymczasem mieszkańcy Maszkowic stają w obronie weselników. Twierdzą, że ich romscy sąsiedzi potrafią zrobić nawet kilka bram na krótkim odcinku drogi, wymuszając w ten sposób datki.

- Nigdy nie mają dość - oburza się 70-letnia mieszkanka Maszkowic. - Zwłaszcza ci młodzi są nienasyceni. Nie można się od nich opędzić.

Zbigniew Piekarski, pełnomocnik zarządu powiatu nowosądeckiego ds. mniejszości narodowych uważa, że dopóki Romowie będą stłoczeni w jednym miejscu, dopóty będą z nimi problemy.

- W osadzie żyje ich ponad dwustu - wylicza Piekarski. - Tylko dwóch pracuje. Pozostali są bezrobotni, bo chociaż zrobili kursy krawieckie, florystyczne czy murarskie, nikt nie chce ich zatrudnić. W społeczeństwie wciąż panują bowiem uprzedzenia wobec tej mniejszości narodowej.

W powiecie nowosądeckim największym skupiskiem Romów jest właśnie osada w Maszkowicach. Mniejsze grupy żyją też we Florynce (15 osób) i Marcinkowicach (jedna rodzina). Nie stwarzają tam żadnych problemów.

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 47

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maciej
Zachowanie cyganow bylo jednoznaczne i po raz kolejny bez konsekwencji. Mieszkam w okolicy i do podobnych incydentow z cyganami dochodzi regularnie od wielu lat. Najgorzej maja ludzie mieszkajacy w ich sasiedztwie. Potrafia zatakowac male, dzieci wracajace z szkoly.

Druga sprawa, nawet bardziej irytujaca to lokalna policja, ktora wymysla jak z nut nieprawdziwe historie...Cyganie...rozumiem ale zeby policja tak w zywe oczy klamal!? Po co nam taka policja? Lepiej na chore/biedne dzieci kase przeznaczyc a komende w Starym Saczu zlikwidowac albo zredukowac do minimum.
z
zenek
Dosłownie farsa. Cygańscy napastnicy kreują się na ofiary. Na nagranych filmikach wyraźnie widać że to cygany są agresywne atakują ludzi , szarpią człowieka. Za to stękneli że są zagrożeni i dostali policyjną ochronę od ręki. Chyba ta policja powinna o niebo lepiej chronić w drugą stronę bo jest utrzymywana z podatków Polaków a nie zasiłków cyganów. Poza tym historia wybitnie naciągnięta. Weselnicy chcieli dać cyganom flaszę , ale oni domagali się żeby im bagażnik otworzyli że się sami obsłużą. Tydzień wcześniej ponoć tak obrobili poprzednie wesele że kiedy im ktoś wyciagał z bagażnika flaszkę to mu wyciągnęli wszystko co miał. Teraz też się chcieli dobrać do prezentów , a że im bagażnika nie otworzyli to ruszyli z łapami do ludzi. Zarzuty zresztą mówią same za siebie. Cygany mają zarzuty za rozbój. Po co ta politycznie poprawna propaganda. Przecież napady tych cyganów z Maszkowic są uwiecznione na nagraniach , to nie pierwszy przypadek żeby się kreowali na ofiary. Smiech na sali. Tylko władza i policja jak zwykle udaje że nic nie widzi i nic nie wie.
t
tysko
Kubica ich szkolił tylko nie ukończyli na szczęście w jego stylu na dachu.
c
cygan
Najpierw atakują a potem udają ofiary dobra taktyka. Tylko co mają zrobić ofiary?! I do tego te nieprawdziwe informacje policji że dotarli w kilka minut i nic się nie stało. Nie popieram samosądów ale taka będzie kolej rzeczy w takich sytuacjach.
J
Joasia
"Tylko dwóch pracuje. Pozostali są bezrobotni, bo chociaż zrobili kursy krawieckie, florystyczne czy murarskie, nikt nie chce ich zatrudnić. W społeczeństwie wciąż panują bowiem uprzedzenia wobec tej mniejszości narodowej". A ciekawe, kto ponosi za to odpowiedzialność? Kradną, żebrzą, dewastują, wyzywają. itd. itd. Długo można by wymieniać. I jeszcze dziwią się i żalą, że nikt ich nie lubi i nie chce mieć z nimi do czynienia.
G
Gość
To co w Polsce wyrabiają Romowie Powinni być wydaleni z Polski ..Jak tylko kraść zaczepiać żebrać ,,Tako hołota bez zastanowienia wydalać z Polski ,,,są pojedyncze osoby romskie co mają trochę kultury ale 90 procent to pasożyty ,,,na garnuszku Polskim ...
P
Polak
ciawusie spier...j do afryki na żebry tam twoje miejsce
s
sadeczanka /była/
W czym problem DROGA PUBLICZNA POWINNA GWARANTOWAĆ BEZPIECZEŃSTWO KORZYSTAJĄCYM Z NIEJ i każdy kto przeszkadza powinien być ukarany bez względu na rasę ,wiek ,pochodzenie ...Zmierzamy do zwyczajów dzikiego kraju , a chlubimy się cywilizacją chrześcijańską .
t
toro
zostali by obici i wstyd na całą PL
z
zaskoczony
Napadają na ludzi jadących drogą wojewódzką jeśli się nie mylę, i to nie pierwszy raz - kilka miesięcy temu w sieci było nagranie gdzie zaatakowali busa z robotnikami. Nie ponoszą ŻADNYCH KONSEKWENCJI.
na dodatek Policja później ochrania ich wioskę, zamiast chronić nas przed atakami.....

W jakim kraju my żyjemy, jak pomyślę że z moich podatków są oni utrzymywani to mi się słabo robi.
??
Kto ich zatrudni po takich akcjach? Sanki pod sobą dołki kopią. I jeszcze term czarny dym z wypalania kabli i nie wiadomo czego jeszcze regularnie unoszący się nad wioską ....
J
Ja
Dopiero wtedy zobaczysz co to znaczy strach
M
Mati
Weź się lecz. Widać że miałeś trudne dzieciństwo bez miłości rodziców. Pewnie chcieli cię dobrze wychować a niestety ponieśli porażkę
a
allan
Masz powalający poziom,intelekt,empatię,epatującą tolerancję i szalone IQ,jak na polaczka ,cebulaczka przystało.Brawo ,buraczane wypierdy europy 2 kategorii!
....
przenieść ich do Andrychowa tam jest miasto cyganów
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska