Jak zaznacza policja, przed postawieniem zarzutów musi przesłuchać zatrzymanego kierowcę oraz świadków zdarzenia, m.in. pasażerów, których przewoził. Za jazdę po pijanemu grozi mu grzywna, utrata prawa jazdy, a nawet kara więzienia do dwóch lat.
Do zdarzenia doszło we wtorek około godz. 5.45 rano. Autobus jechał z Olkusza do Bukowna. Przewoził ok. 30 pracowników pobliskiego zakładu.
Policja zatrzymała pojazd na ul. Głównej w Bolesławiu do rutynowej kontroli w ramach akcji "trzeźwy poranek". Akcja ma na celu kontrolowanie kierowców na drogach osiedlowych i dojazdach do zakładów pracy.
- Podczas badania alkomat wskazał niemal 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi Marcin Dzięcioł z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu. Kierowca, 64-letni olkuszanin, trafił na komisariat. Policja zatrzymała jego prawo jazdy. Potem mężczyznę zwolniono do domu.
Czytelnicy "Krakowskiej" uważają, że w czasach kiedy o "pijanych mordercach jest coraz głośniej" policja powinna regularnie badać trzeźwość. - Nie tylko podczas specjalnych akcji - uważają.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
