https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brodła. Karambol na drodze wojewódzkiej 780. Uszkodzone dwa nieoznakowane radiowozy [ZDJĘCIA]

Sławomir Bromboszcz
Dziewięć samochodów, w tym dwa nieoznakowane radiowozy, zostało uszkodzony w dwóch karambolach, do których doszło w sobotę na drodze wojewódzkiej 780 w Brodle (gm. Alwernia). W wypadku ranny został jeden kierowca.

26-letni mieszkaniec Przegini Duchownej jadący citroenem DW 780 stracił panowanie na pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w drzewo. Kierowca oddalił się z miejsca wypadku. Policjanci szybko go namierzyli, po numerach rejestracyjnych. 26-latka zastali w domu. Okazało się, że jest pijany. Mężczyzna wydmuchał 2,3 promila alkoholu. Był też ranny, więc na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe.

Furorę w internecie robi strona na Facebooku "Nieoznakowane radiowozy Policji" - polubiło ją już ponad 250 tys. internautów! Internauci publikują w nim zdjęcia nieoznakowanych radiowozów. Zobaczcie nieoznakowane radiowozy policji z całej Małopolski!

Nieoznakowane radiowozy policji w Małopolsce [ZDJĘCIA]

Na miejsce wypadku pojechali policyjni technicy w nieoznakowanych radiowozach, by dokonać oględzin samochodu. Gdy kończyli już swoją pracę z zakrętu wjechał daewoo lanos. Jego kierowca, mieszkaniec Krakowa, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w policyjną skodę, która siłą bezwładności uderzyła w policyjną kię.

- Kia z kolei uderzyła w citroena, który został wyciągnięty z rowu. Na szczęście nikt nie został ranny - mówi Iwona Szelichiewicz, rzecznik prasowy policji w Chrzanowie.

Nie był to jednak koniec zderzeń na DW 780. Gdy policjanci mieli już odjeżdżać 200 metrów dalej zderzyło się pięć samochodów. W tym przypadku również obyło się bez rannych. Przyczyną kolizji było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.

Wybory samorządowe 2018. Niska frekwencja w Chrzanowie. Tłum...

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Skoda
A było zostawić w rowie. Pijaka owszem złapać. Resztki z rowu rozniosłyby mrówki. A tak szkoda tylu samochodów.
p
pytający
a może policja zwróci się do zarządu dróg o sprawdzenie przyczepności asfaltu w tamtym miejscu, strach pomyśleć co będzie przy przymrozkach
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska