Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bruk Bet: nie będą kalkulować. Zamierzają wygrać

Andrzej Mizera
Takiej walki można spodziewać się podczas meczu Bruk-Betu Nieciecza z Jastrzębiem
Takiej walki można spodziewać się podczas meczu Bruk-Betu Nieciecza z Jastrzębiem Michał Stańczyk
Okocimski ma zagrać odważnie, Bruk-Bet liczy na trzy punkty. Dziś w drugiej lidze piłkarska środa. Liderujący w tabeli Bruk-Bet zagra dziś (g. 16) z piętnastym GKS Jastrzębiem. Wydaje się, że czeka go łatwe zadanie. Jednak podopieczni Marcina Jałochy mocno temu zaprzeczają.

- Do końca ligi pozostało niewiele kolejek. Teraz właśnie zaczynają się mecze o stawkę, w których nikt nie odstawi nogi. Tak też będzie w pojedynku z Jastrzębiem. My walczymy o awans, rywale o utrzymanie. Jastrzębie ma nowego trenera. Z bardziej znanych zawodników występuje tam Witold Wawrzyczek, pozostali gracze są młodsi, ale bardzo ambitni - tak przeciwnika "rozpracowuje" Paweł Cygnar. Bruk-Bet kontynuuje swoją dobrą passę. Od sześciu meczów nie przegrał. W pięciu kolejnych nie stracił gola. Dziś ważniejsze od zachowania tej statystyki jest wywalczenie kolejnych trzech punktów. To wymaga małego retuszu w poczynaniach niecieczan.

- W Rzeszowie brakowało nam wykończenia akcji. Mam nadzieję, że pod tym względem będzie lepiej z Jastrzębiem - mówi trener Marcin Jałocha. Dziś w barwach Bruk-Betu zabraknie Marcina Zontka. Pauzuje za czwarte żółtko. Niewykluczone, że na prawej obronie zastąpi go Radosław Jacek. Ponadto w składzie niecieczan nie będzie też kontuzjowanych Piotra Trafarskiego i Adriana Fedoruka.

Niezwykle ważny mecz przed Okocimskim Brzesko. Dziś o g. 19 zmierzy się ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Zespół Krzysztofa Łętochy po ostatniej kolejce wdrapał się na premiowane awansem drugie miejsce. Bardzo mu się tam podoba. Z miłą chęcią spędziłby tam czas do końca rozgrywek. To jednak wymaga zdobywania punktów w takich meczach jak ze Świtem.

"Piwosze" wyjechali na spotkanie wczoraj. Nocowali w Błoniu koło Żyrardowa. W zespole panuje wyjątkowa mobilizacja. Wszyscy czują, jak pierwszoligowe szczęście zaczyna się uśmiechać do Okocimskiego. Należy mu pozytywnie odpowiedzieć.

- Podejmujemy zespół, który jest wysoko w tabeli. U siebie gra ciekawy i poukładany futbol. Nastawiamy się na ciężki mecz. Bardzo chcemy przywieźć punkty. Musimy wznieść się na wyżyny. Świt jest zespołem, który w swoim składzie ma sporo młodych zawodników z dobrymi umiejętnościami. Gramy wieczorem i przy sztucznych światłach. To nie powinno mieć żadnego znaczenia dla zespołu. O naszej sytuacji w tabeli nie myślimy - uważa trener Łętocha.

Dziś w Okocimskim zabraknie pauzujących za kartki Rafała Ceglińskiego, Macieja Kisiela i Łukasza Popieli. Ten ostatni jest jeszcze kontuzjowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska