https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brzesko: kamery mają odstraszyć chuliganów

Małgorzata Więcek-Cebula
Na cmentarzu wojskowym w Brzesku zostanie zamontowany monitoring. Tak przynajmniej zaplanowały tamtejsze władze samorządowe - po tym jak po raz kolejny nekropolia została zdewastowana.

Kilka kamer ma też odstraszać amatorów taniego wina, którzy praktycznie codziennie urządzają sobie na cmentarzu libacje. Już następnego dnia po tym, jak służby komunalne wysprzątają nekropolię, między grobami można znaleźć puste butelki po winie czy piwie.

- I tak jest cały czas. Młodzi, ale też starsi ludzie gromadzą się tu wieczorami. Rano widzimy tylko porozbijane butelki i sterty śmieci - mówi właścicielka położonego nieopodal nekropolii ogródka działkowego.

Śmieci to jednak nie wszystko. Ostatnio z cmentarza zniknęły żeliwne krzyże, które skradli prawdopodobnie zbieracze złomu.
O ochronę i zabezpieczenie tego zabytkowego cmentarza z okresu I wojny światowej zaapelował radny Adam Kwaśniak. Pomysł spodobał się gospodarzom Brzeska. - Na razie poprosiliśmy policję o wzmocnienie patroli w tym miejscu. Jeśli nadal będzie taka potrzeba, to zamontujemy tam kamery. Zadanie to uwzględnimy w przyszłorocznym budżecie miasta - zapowiada Grzegorz Wawryka, burmistrz Brzeska.

Szacowany koszt tej inwestycji wyniesie kilkanaście tysięcy złotych - w zależności od liczby kamer.

Na terenie Brzeska monitoring funkcjonuje od kilku lat i dobrze się sprawdza. Obraz z kilku kamer jest przekazywany do komendy policji. Funkcjonariusze na bieżąco mogą śledzić, co się dzieje w newralgicznych miejscach. Samorząd zamontował kamery też w kilku miejscowościach poza Brzeskiem, m.in. w Szczepanowie czy przy Domu Ludowym w Jadownikach.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Huligan
A na ulicy Czarnowskiej w sobotnie noce na parkingu przy orliku w Brzesku nie sobie robią co chcą.!!!!!!!! bo taka jest władza w brzesku cmentarza chcą pilnować a na parkingu i to przy ulicy piją, ćpają, kurwi..... się krew się leje i nikt tego nie chce widzieć. i też kamer nie chcą zamontować a o patrolu policji w tym czasie to możemy zapomnieć. Gdzie ludzie wracają do domów na osiedle Kołłątaja i spokojnie nie mogą przejść bez zaczepki. Ale cóż lepiej pilnować umarłych niż żywych i na układy w urzędzie miasta i policji nie ma rady!!!!!!!!!!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska