Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brzesko. Potrzebna pomoc w rehabilitacji Marcina Sumary z Brzeska. W wyniku udaru 37-latek stał się więźniem własnego ciała

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Marcin Sumara żył, jak każdy inny zdrowy mężczyzna. Pracował, miał swoje pasje, przyjaciół. Wszystko runęło w Wielki Piątek 2021, gdy doznał udaru
Marcin Sumara żył, jak każdy inny zdrowy mężczyzna. Pracował, miał swoje pasje, przyjaciół. Wszystko runęło w Wielki Piątek 2021, gdy doznał udaru archiwum prywatne
37-letni Marcin walczy o odzyskanie sprawności po przebytym udarze. Niestety kosztowna rehabilitacja przekracza możliwości rodziny. W sieci trwa zbiórka funduszy.

Do kwietnia 2021 roku Marcin Sumara żył, jak każdy inny zdrowy mężczyzna. Pracował, miał swoje pasje, przyjaciół. Wszystko runęło w Wielki Piątek wieczorem, gdy doznał udaru.

- Wiele osób myśli, że choroby ich nie dotyczą, że nic złego nie może się stać, jednak tak nie jest. Wystarczy kilka sekund, aby życie zawisło na włosku, sam się o tym przekonałem. Tego dnia byłem w pracy, jeździłem samochodem, uśmiechałem się, rozmawiałem z kolegami, wszystko było normalnie. O godzinie 21 tego dnia wydarzyła się tragedia. Miałem po dwóch godzinach wrócić do domu, a tak się nie stało… - wspomina.

Marcin Sumara uwięziony we własnym ciele

Nieprzytomny mężczyzna trafił do szpitala w Brzesku. Diagnoza była dla niego wstrząsem: wylew krwi do mózgu. Mężczyzna nie mógł się poruszać.

- Konsekwencją udaru okazało się porażenie czterokończynowe sprzężone z zespołem zamknięcia, czyli stanem, w którym świadomość i sprawność umysłowa zostaje zachowana, ale nie ma możliwości kontrolowania własnego ciała, nie możliwości porozumiewania się z innymi za pomocą słów, jedynie za pomocą sporadycznych gestów. Mój syn w jednej chwili stał się więźniem własnego ciała! Moje serce rozpada się na pół za każdym razem, gdy o tym myślę - mówi ze wzruszeniem Anna Sumara, mama Marcina.

- Gdy się tak leży, człowiek ma sporo czasu na myślenie. Nic z materialnych rzeczy nie ma wtedy znaczenia. Rano się cieszymy, że coś się nam udało, a wieczorem może nas już nie być. I to dotyczy każdego człowieka, bo życie ludzkie jest bardzo kruche.

W trakcie pobytu w brzeskim szpitalu pan Marcin przeszedł COVID-19, zapalenia płuc, a nawet zakażenie bakterią oddziałową. Konieczne było użycie respiratora i wdrożenie żywienia dojelitowego, a także założenie rurki tracheotomijnej.

Marcin Sumara walczy o każdy ruch

Po wyjściu ze szpitala w Brzesku pan Marcin trafił do zakładu opiekuńczo-leczniczego w Brzesku, gdzie spędził 4 miesiące. Od 10 miesięcy przebywa w prywatnym ośrodku rehabilitacyjnym w Krakowie, gdzie wraca do pełnej sprawności.

- Jestem silny, czasem czuję się jak wojownik. Miewam gorsze dni jak każdy - opowiada. Użycie sondy dojelitowej nie jest już konieczne, bo pan Marcin je samodzielnie, również oddycha bez mechanicznego wspomagania. Na wszelki wypadek pozostawiono mu jeszcze rurkę tracheotomijną, zatkaną korkiem.

- Ruszam się, zaczynam mówić. Czuję się dobrze, choć wcześniej nie dawano mi na to żadnych szans. Obecnie rehabilituję się po kilka godzin dziennie w ośrodku, mam też różne zajęcia. Mam dopiero 37 lat! Powoli robię postępy, stabilizuję postawę ciała, ćwiczę mowę, stoję z asekuracją, pracuję nad usprawnianiem nóg i rąk, które powoli stają się silniejsze - wylicza.

Niestety, koszty rehabilitacji są wysokie i sięgają 30 tys. zł miesięcznie. Przekracza to możliwości finansowe rodziny, stąd prowadzone są zbiórki zarówno w formie tradycyjnej, jak i internetowej. Na Facebooku działa grupa Pomoc dla Marcina, w której organizowane są licytacje rozmaitych przedmiotów. Trwa również zbiórka pieniędzy na stronie fundacji Siepomaga.

[

](https://www.siepomaga.pl/marcin-sumara "Siepomaga - zbiórki pieniędzy dla chorych osób")

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Zakaz handlu w niedzielę. Solidarność chce zaostrzenia przepisów

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska