Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brzeszcze. Mimo gwarancji, pracy w kopalni nie ma

Bogusław Kwiecień
Uczniowie czwartej klasy technik górnictwa podziemnego w PZ nr 6 (od lewej): Sławomir Barciak, Jakub Dusik i Mateusz Nikiel wybrali szkołę górniczą będąc pewni, że po jej ukończeniu dostaną pracę
Uczniowie czwartej klasy technik górnictwa podziemnego w PZ nr 6 (od lewej): Sławomir Barciak, Jakub Dusik i Mateusz Nikiel wybrali szkołę górniczą będąc pewni, że po jej ukończeniu dostaną pracę Bogusław Kwiecień
Niepokój wśród uczniów klas górniczych. Mimo umowy, mogą nie zostać zatrudnieni w kopalniach. Kompania Węglowa tłumaczy, że wstrzymała przyjęcia ze względu na złą sytuację finansową.

Żaden z prawie setki tegorocznych absolwentów klas górniczych Powiatowego Zespołu nr 6 Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Brzeszczach nie znalazł dotąd pracy w kopalni. Wygląda na to, że gwarancje, jakie dawała Kompania Węglowa w umowach podpisanych z powiatem oświęcimskim, nie mają żadnego pokrycia. W spółce twierdzą, że umowy zatrudnienia nie zostały wypowiedziane, ale po prostu przyjęć nie ma. Uczniowie z kolejnych roczników już niepokoją się, że też na pracę nie mają co liczyć.

- Obietnica pracy po szkole to był główny powód wybrania przeze mnie szkoły górniczej - mówi Jakub Dusik z czwartej klasy technik górnictwa podziemnego w PZ nr 6.

Połowa jego rodziny pracuje w górnictwie, ale wygląda na to, że jemu ciężko będzie znaleźć zatrudnienie w kopalni. Mateusz Nikiel, inny uczeń tej samej klasy, też liczył, że będzie kontynuował tradycje górnicze po ojcu. - Nie upieram się, że to musi być praca w Brzeszczach. Może być w każdej innej kopalni - dodaje Dusik.

Pierwsze problemy z zatrudnieniem pojawiły się już przed rokiem. - Z tytułem technika górnika trudno znaleźć pracę w innym zawodzie - zauważają uczniowie w PZ nr 6.

Anna Kasprzyk-Hałat, dyrektor powiatowej "szóstki" rozumie niepokój wśród uczniów.

- W poprzednich latach absolwenci dostawali pracę zaraz po ukończeniu szkoły, najdłużej czekali do grudnia - zaznacza dyrektorka, przypominając, że to Kompania Węglowa pierwsza wystąpiła z ofertą dla uczniów.

Umowa z "furtką" dla Kompani Węglowej
Powiat, który jest organem prowadzącym górnicze szkoły, podpisał pierwszą umowę ze spółką przed sześciu laty. Dawała gwarancję zatrudnienia absolwentom zawodówki i technikum. Kilka lat na kierunki górnicze w brzeszczańskiej szkole był prawdziwy boom. Placówka miała problem z przyjęciem wszystkich chętnych. Teraz w klasach górniczych PZ nr 6 uczy się łącznie ponad 300 uczniów. Ostatnio ich liczba spadała w związku z tym, że Kompania Węglowa zaczęła ograniczać limit wolnych etatów dla absolwentów. Obecnie na gwarancję pracy mogą liczyć tylko technicy.

Dyrektor Kasprzyk-Hałat podkreśla, że umowa podpisana w czerwcu tego roku teoretycznie nadal gwarantuje zatrudnienie. Furtką dla KW jest jednak punkt drugi. Zgodnie z nim, w przypadku wstrzymania przyjęć do pracy z powodu sytuacji ekonomiczno-finansowej spółki, absolwenci nie mają co liczyć na kopalniane etaty. I tę możliwość firma właśnie wykorzystuje.

- W związku z trudną sytuacją finansową, KW wstrzymała w tym roku przyjęcia nowych pracowników, w tym absolwentów szkół górniczych - informuje Tomasz Głogowski z Biura Komunikacji Korporacyjnej KW SA. - Jedynie, gdy dotychczasowy pracownik kopalni zostanie zwolniony w trybie dyscyplinarnym, wówczas na jego miejsce zatrudniamy absolwenta szkoły.

Podania do bazy, ale bez gwarancji na zatrudnienie
Na razie w KW zachęcają absolwentów do składania podań do bazy danych spółki. Niewykluczone, że w ramach uzupełniania zatrudnienia firma zgłosi się indywidualnie do któregoś z absolwentów, proponując pracę we wskazanej kopalni. I tak w pierwszym półroczu tego roku Kompania Węglowa przyjęła do pracy 265 absolwentów, zaś w 2013 - 315. Rocznie szkoły górnicze z umową z Kopalnią kończy prawie tysiąc osób.

***

Umowy z Kompanią
Pierwsza umowa między Kompanią Węglową a powiatem oświęcimskim została podpisana w styczniu 2008 r., obejmowała absolwentów technikum. W kwietniu tego samego roku podpisano kolejną, która dotyczyła absolwentów zawodówek. Następne porozumienia zawarte zostały w 2012 r. Ostatnie w czerwcu 2014. Obejmuje absolwentów kierunków: technik górnictwa podziemnego, technik elektryk i technik mechanik. Przewiduje m.in., że w razie wypowiedzenia umowy uczniowie, którzy już rozpoczęli naukę, nie tracą praw do gwarancji pracy, choć na razie nie ma.

W sumie w szkołach górniczych, z którymi Kompania Węglowa SA podpisała umowy dające gwarancje zatrudnienia, uczy się obecnie ponad 3600 uczniów, najwięcej na Śląsku. A Dwa lata temu KW SA szacowała, że będzie potrzebowała rocznie pięć tysięcy nowych pracowników. Aktualnie w kopalniach KW pracuje ponad 66 tys. osób.

W Libiążu praca czeka
Problemów z pracą nie mają uczniowie szkoły górniczej w Libiążu. Wszyscy, którzy spełnią warunki, zostaną przyjęci. W tym roku szkolnym gwarancje ma 60 osób. Najlepsi mogą liczyć na stypendia.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska