https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brzeszcze Nazieleńce. Myśliwi polują na ptaki nad stawami, gdzie spacerują ludzie

RED
W niedzielne popołudnie nad stawami w pięknych Nazieleńcach w Brzeszczach pełno było spacerowiczów i rowerzystów. Ok. godz. 15 na groble zajechały terenowe samochody, wyszło z nich ok. 20 myśliwych, postawili na ścieżkach i rozwiesili na drzewach tablice z napisem: uwaga polowanie i zaczęli strzelać do ptaków. Ludzie, szczególnie ci z dziećmi, byli w szoku.

- Ja nie chcę oglądać widoków kaczek ociekających krwią, a zostałam do tego zmuszona - denerwuje się Alicja Banaś, która wczoraj zadzwoniła do naszej redakcji. Na spacerze była z nastoletnią córką. - Zepsuli nam cały dzień. Musiałyśmy stamtąd uciekać. Nadal jestem tym poruszona - dodaje.

Brzeszcze Nazieleńce. Myśliwi polują na ptaki nad stawami, gdzie spacerują ludzie

Jak relacjonuje, część maluchów, które były tam z rodzicami - płakało.

- Widziałam taki obrazek, jak mama pokazywała małemu synkowi jakiegoś ptaka i opowiadała mu o jego zwyczajach, a za chwilę dostał pocisk i unosił się na wodzie. Czy myśliwym się zdaje, że dla innych ludzi oglądanie zabijania to przyjemność? - pyta.- Widziałam taki obrazek, jak mama pokazywała małemu synkowi jakiegoś ptaka i opowiadała mu o jego zwyczajach, a za chwilę dostał pocisk i unosił się na wodzie. Czy myśliwym się zdaje, że dla innych ludzi oglądanie zabijania to przyjemność? - pyta.

Mężczyzna, który był w tym dniu na wycieczce rowerowej z żoną twierdzi, że po tym, jak myśliwi zastawili tablicami ścieżki musiał do domu wracać okrężną drogą. - Najgorzej mieli ci, co byli pieszo. Nie mieli jak dojść do samochodów - opowiada. - Ludzie czuli się zupełnie nieważni. Jakby ich prawa się nie liczyły. Po prostu myśliwi zawładnęli tym terenem, jak swoim - denerwuje się.

Brzeszcze Nazieleńce. Myśliwi polują na ptaki nad stawami, gdzie spacerują ludzie

„Strzelanka” trwała kilka godzin. - Co trzeba mieć w głowach, by czerpać z tego przyjemność? Rozumiem, że trzeba strzelać do dzików, bo jest ich za dużo. Ale po co zabijać ptaki? I w dodatku na oczach innych - pyta mężczyzna.

Jacek Wawro, prezes Koła Łowieckiego „Ryś” w Brzeszczach, które urządziło polowanie, przekonuje, że odbyło się ono zgodnie z obowiązującym regulaminem i zapewnia, że nie było żadnego zagrożenia.

Podkreśla, że o terminie polowania były poinformowane: Nadleśnictwo, Urząd Gminy w Brzeszczach, policja, Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego

- Jak zwykle na drogach dojazdowych ustawiliśmy tablice ostrzegające o odbywającym się na tym obszarze polowaniu, ale nie było żadnego blokowania głównych traktów - zapewnia Jacek Wawro, dodając, że takie polowania zbiorowe, jak w ostatnią niedzielę, odbywają się z grobli między stawami. - Jak zwykle na drogach dojazdowych ustawiliśmy tablice ostrzegające o odbywającym się na tym obszarze polowaniu, ale nie było żadnego blokowania głównych traktów - zapewnia Jacek Wawro, dodając, że takie polowania zbiorowe, jak w ostatnią niedzielę, odbywają się z grobli między stawami.

- Wszyscy uczestnicy polowań są uczuleni, że nie wolno strzelać z innych miejsc, tym bardziej z dróg publicznych. Na sprawy bezpieczeństwa podczas polowań zwracamy bardzo dużą uwagę - zaznacza prezes brzeszczańskiego koła.

W miarę możliwości, myśliwi przy zmianie stanowisk, starają się sami informować oraz uspokajać spacerowiczów i rowerzystów, że nie mają powodów do obaw.

- Rozumiemy, że osoby szczególnie z dziećmi, słysząc odgłosy strzałów, mogą mieć jakieś obawy, ale podkreślam jeszcze raz, że nie ma żadnego zagrożenia. Jeśli ktoś ma wątpliwości, to prosimy o telefon do nas i wszystko wyjaśnimy - dodaje Jacek Wawro.

Obwieszczenia o terminach polowań zbiorowych na obszarach Nazieleniec i Sadzawic prowadzonych przez Koło „Ryś” publikuje Urząd Gminy w Brzeszczach.

W ciągu ostatniego półtora miesiąca na Nazieleńcach odbyło się osiem takich polowań w tygodniowych odstępach - w soboty lub niedziele w godzinach popołudniowych. Z reguły trwały trzy, cztery godziny.

W tym sezonie to było ostatnie polowanie zbiorowe na kaczki na Nazieleńcach. Od listopada mogą rozpocząć się polowania indywidualne, ale odbywają się one w innych miejscach.

Brzeszcze Nazieleńce. Myśliwi polują na ptaki nad stawami, gdzie spacerują ludzie

Mieszkańcy Brzeszcz i oświęcimianie, dla których stawy Nazieleńce to popularne miejsca spacerów, chcą mieć prawo do odpoczynku w tym miejscu bez wysłuchiwania strzelanki i oglądania krwi. - Jeżeli myśliwi nie potrafią się powstrzymać przed tą wątpliwą formą rozrywki, to niech robią to w dni, kiedy nie ma tu takich tłumów ludzi - proszą.

Współpraca Bogusław Kwiecień

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

N
Nienawidzę idiotów

dajcie znać kiedy te zakompleksione debile znów będą urządzali sobie zabawy w naszym lesie. Już ja ich tam przywitam... Obiecuję!

G
Gość

Ludzie, wy macie prawo spacerować, a myśliwi polować. Mysliwi polują kilka razy w roku. Wy spacerujecie codziennie i macie pretensje o te kilka dni ??? Logiki i pokory życzę.

a
antylowiecki.pl

wspierajcie swoje lokalne Ruchy Antyłowieckie!

wystarczy wpisać "... Ruch Antyłowiecki" w FB

G
Gość

nie myśliwi a zwykli rzeźnicy z kapelusikami rodem z Geringa

G
Gość

Wszystkim myśliwym realizującym swoje chore fantazje związane z małym [wulgaryzm]em i mordującym zwierzęta z całego serca życzę parchów odbytu i grzybicy mózgu.

G
Gość
1 października, 12:41, grs:

czym te poj...y usprawiedliwiają mordowanie kaczek ? zagrożeniem na drodze czy szkodami w uprawach ? a co z ołowiem który zostaje w ziemi i wodzie ? banda zakompleksionych ch....w aby jak najwięcej mieli wypadków z bronią w swoim środowisku......

w internecie kazdy jest odwazny zeby komentowac

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska