Projektant proponuje kolejne warianty budowy nowej drogi krajowej z Nowego Sącza do Brzeska, która ma skrócić czas dojazdu do stolicy Małopolski. Gminy zgłaszają coraz to nowe uwagi.
Tym razem głos w dyskusji zabrał Marek Chudoba, burmistrz Czchowa, który nie godzi się na proponowany przebieg trasy przez jego gminę.
Z kolejnym, już 11 wariantem tzw. Sądeczanki, Chudoba zapoznał się pod koniec października podczas konsultacji zorganizowanych w Czchowie przez spółkę Halcrow Group, która przygotowuje na zlecenie krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad korytarze nowej trasy. Nim dojdzie do budowy, spółka ma pozyskać decyzję środowiskową z rygorem wykonalności.
- Mam wrażenie, że projektant celowo przedstawia warianty, które są nie do zaakceptowania przez wszystkie gminy, po to, żeby ta droga nie powstała - mówi burmistrz Czchowa. - Na koniec będzie mógł powiedzieć, że próbował różnych rozwiązań, ale i tak spotkał się z protestem, więc nie ma szans na budowę.
Marek Chudoba podkreśla, że nie ma nic przeciwko nowej DK 75. Sam popierał wójta Łososiny Dolnej w staraniach, żeby projektant uwzględnił trasę z tunelem pod górą Just w Tęgoborzy. Wnioskował również za dwupasmową jezdnią, która, jego zdaniem, spowoduje, że droga z czterema pasami ruchu będzie bezpieczniejsza.
Budowa ekspresowej zakopianki. Inwestycja imponuje [ZDJĘCIA]
- Rozumiem, że droga o możliwościach ekspresówki jest priorytetem dla sądeckich samorządów, ale nie można jej budować kosztem innych gmin - uważa burmistrz Czchowa. - Na to nie ma i nie będzie naszej zgody. Inaczej byłoby, gdybyśmy i my na tym zyskali, choćby poprzez utworzenie stref przemysłowych przy DK 75.
Żaden z jedenastu dotychczas zaprezentowanych wariantów Sądeczanki nie zadowala mieszkańców gminy Czchów. Każda z tras, jak podkreśla burmistrz, wchodzi na osiedla, co będzie się wiązało z koniecznością wyburzenia kilkudziesięciu domów.
Jedna z proponowanych tras przebiega przez Wytrzyszczkę, a właściwie potoki naprzeciw zamku w Tropsztynie, gdzie jest czynne osuwisko. Dalej prowadzi przez centrum Tymowej, w której trzeba byłoby wyburzyć kilkadziesiąt domów.
Drugi wariant lokalizuje drogę na szczycie Tymowej, na której stykają się trzy gminy: Gnojnik, Lipnica i Czchów, i też wchodzi na teren osiedla, co wiąże się z wyburzeniami.
Trzecia wersja to koncepcja budowy tunelu pod rezerwatem Bukowiec. Miałby on mieć ok. 1600 metrów długości.
- Nie dość, że drogie, to jest nierealne rozwiązanie. Od razu będą protesty ekologów - podnosi Chudoba. - Poza tym każdy z wariantów sprawia, że nasza gmina będzie jeszcze bardziej poszatkowana, a my nic z tego nie będziemy mieć.
Niebawem burmistrz Czchowa ma się spotkać z przedstawicielami GDDKiA. Wówczas będzie mógł przekazać swoje uwagi.
Krowoderska.pl - zabudowa Krowodrzy - odc. 1
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska