Sądeczanka
Wariant samorządowy
„Sądeczanka” czyli odcinek DK75 Brzesko – Nowy Sącz to trasa, na którą mieszkańcy całej Sądecczyzny czekają od lat. Zgodnie z pierwotnie składanymi obietnicami, miała być gotowa w 2028 roku, a początkiem 2029 przejezdna, potem termin ten wydłużył się do 2033 roku. Jaki będzie rzeczywisty termin?
Pojawiły się kolejne przeszkody na drodze do realizacji ważnej dla całego regionu inwestycji, bo preferowany "wariant C" jej przebiegu nie podoba się wszystkim mieszkańcom. Odwołanie do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie złożyli włodarze trzech małopolskich gmin.
Mowa tutaj o gminie Łososina Dolna, Gnojnik oraz Czchów. Ich przedstawiciele - wójt gminy Gnojnik Leszek Ząbkowski, wójt gminy Łososina Dolna Adam Wolak i burmistrz Czchowa Krzysztof Szot - spotkali się z wiceministrem infrastruktury Stanisławem Bukowcem, aby omówić temat przebiegu trasy oraz odwołania, jakie zostało przez nich złożone.
- Przedmiotem rozmów był aktualna sytuacja procedur związanych z ustaleniem przebiegu projektowanej „sądeczanki” oraz możliwości dokonania korekty przyjętych wcześniej rozwiązań - informuje w mediach społecznościowych Adam Wolak, wójt Łososiny Dolnej. Minister zadeklarował, że na odcinki niesporne zostanie przeprowadzona pełna procedura i na podstawie wydanej decyzji środowiskowej będzie można realizować inwestycję na tych odcinkach. Jednocześnie zostaną przeprowadzone uzgodnienia między zainteresowanymi gminami tak, aby dokonać niewielkiej korekty wariantu A (samorządowego) - aby ominąć źródła Urbana w Iwkowej.
Jak dodaje, po tej zmianie mają zostać przeprowadzone procedury zmiany decyzji środowiskowej w spornych odcinkach na wariant" A", który uwzględnia stanowisko gmin Gnojnik, Czchów, Iwkowa i Łososina Dolna.
- Minister zadeklarował, że po uzgodnieniach z gminami zostaną zorganizowane spotkania z mieszkańcami, tak aby rozwiać wszystkie wątpliwości i przedstawić przebieg „sądeczanki” w wariancie samorządowym ( wariant A) - dodaje Wolak.
Przyczyny odwołania
Odwołanie do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie złożone zostało końcem stycznia 2025.
- Decyzje zaskarżam w całości, wnoszę o jej uchylenie w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji, gdyż decyzja została wydana z naruszeniem przepisów postepowania, a konieczny da wyjaśnienia zakres sprawy ma istotny wpływ na jej rozstrzygniecie - czytamy w piśmie skierowanym do GDOŚ.
Gminy zarzucały między innymi nieuwzględnienie ich stanowisk, co stanowi naruszenie Konwencji Aarhus, niedostateczną analizę alternatywnych wariantów realizacji przedsięwzięcia oraz nieuwzględnienie wariantu "A" jako lepszego środowiskowo.
Domagały się zmiany przebiegu trasy z wariantu "C" na "A" w odcinkach, które są sporne. Jak wójtowie dodali, jeżeli w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach uwzględnione zostaną stanowiska gmin w stosunku do tzw. „odcinków spornych", to są one skłonne wycofać złożone odwołanie.
- Należy podkreślić, że gminy nie sprzeciwiają się realizacji przedsięwzięcia. Nie zgadzają się jednak na realizacje przedsięwzięcia w wariancie C, wnioskując o realizację wariantu A. Jeżeli natomiast cały wariant A jest niemożliwy do uwzględnienia, gminy wnioskują o nawiązanie dialogu i wypracowanie alternatywnej trasy na kontrowersyjnych odcinkach - czytamy w piśmie.
Prace nad wyznaczeniem przebiegu trasy trwają od lat
Prace nad przygotowaniem przebiegu nowej drogi krajowej nr 75 z Brzeska do Nowego Sącza rozpoczęły się w 2016 roku. Przeanalizowane zostało 26 różnych tras i ostatecznie wybrano trzy, które Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przedstawiła we wniosku o decyzję środowiskową.
Wariant "C" ma 47 km i biegnie od kończącej się właśnie budowy łącznika brzeskiego do Nowego Sącza. Podzielony został na trzy odcinki, to: 3,6 km od obwodnicy Brzeska do granic gmin Brzesko i Gnojnik, 8,6 km od Iwkowej do Łososiny Dolnej oraz 9 km od Tęgoborza do Nowego Sącza.
Jak podkreślał w grudniu 2024 Kacper Michna z GDDKiA, wybrany wariant, na który uzyskano decyzję środowiskową, ma wspólny przebieg z proponowanym przez niektóre lokalne samorządy wariantem A.
Sądeczanka najbardziej wyczekiwaną inwestycją
Na tę inwestycję cała Sądecczyzna czeka od lat. „Sądeczanka” zgodnie z planem ma być drogą klasy GP (główna ruchu przyspieszonego), z dwoma jezdniami po dwa pasy ruchu, o długości około 50 km (w zależności od korytarza, długość odcinka waha się od 43,9 do 51,5 km).
Dostępność do drogi będzie zapewniona poprzez węzły i skrzyżowania z jednoczesnym wyeliminowaniem zjazdów. Choć już od dłuższego czasu mówi się o tym, że mityczna „sądeczanka” jest o krok od wydania decyzji środowiskowej, procedury nadal się przedłużają.
Nowy przebieg drogi krajowej nr 75 z Brzeska do Nowego Sącza ma mieć 47 kilometrów i jest podzielony na trzy odcinki. Ich budowa będzie możliwa w 2031 roku.
