Po wyznaczeniu buspasa na ulicy Wielickiej samochody osobowe stoją w korkach. Urzędnicy wyliczyli, że przepustowość spadła do 1960 pojazdów na godzinę.
Zanim urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu wyznaczyli buspas na ulicy Wielickiej, w ciągu godziny przejeżdżało tamtędy 2050 samochodów. Teraz przepustowość zmniejszyła się do 1960. "Ale jednocześnie liczba osób, jaka może przejechać tym odcinkiem (w autobusach i samochodach) wzrosła do 8535" - informują urzędnicy.
Badania ruchu zostały przeprowadzone na skrzyżowaniu ulic Wielickiej i Bieżanowskiej pomiędzy godz. 8 a 9 (dzień powszedni). Z buspasa wyznaczonego na ulicy Wielickiej korzysta 8 miejskich linii autobusowych.
WIDEO: "Poważny program" odc. 3. Nieduży park
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
To jest kolejny bezsensowny pomysł ZIKIT-u. Tworzą się gigantyczne korki oczywiście dla przejazdu samochodów osobowych. Dostępne wcześniej trzy pasy nikogo nie krzywdziły i MPK przejeżdżało ul. Wielicką bez problemu i pozostałe samochody. Teraz jest DRAMAT. I to ma być to usprawnienie?
R
Reader
dżizas, ale by to odciążyło miasto... marzenie!
D
DonRechot
Bull;s eye, rzec mozna w narzeczu texanskim;)
A chodzi o bardzo prosta rzecz: uwolnienie zabudowy miejskiej w Krakowie z tych niewidocznych wiezow, ktore ja oplataja DUSZA miasto.
Jak popatrzymy wstecz, w przeszlosc, to zobaczymy, ze miasta szly w GESTOSC i w GORE sie piely pod jednym warunkiem: BRAKIEM GRUNTU pod zabudowe.
Niezaleznie, czy ekspansje krepuja mury obronne czy granice naturalne [wyspy: Ostrow Tumski, paryska Cite, Manhattan czy Hong-Kong/Kowloon].
Ale czemu Krakow zachowuje sie jakby grozilo WYCZERPANIE gruntow?
Paradoksalnie powiem, ze grozi - wyczerpanie gruntow spekulacyjnych, wykupionych juz PO nadeciu banki spekulacyjnej na rynku nieruchomosci jakies 10-12 lat temu. Role BLOKADY rozwoju spelniaja ustawy wykluczajace grunt rolny spod zabudowy, jakby byl gorszy ...
Obecnie sytuacja wyglada tak:
Kto dysponuje wiekszoscia gruntow budowlanych - gmina/samorzad.
Kto wydaje decyzje/pozwolenia - gmina/samorzad
Kto sprawuje kontrole, dopuszcza lub nie inwestycje do odbioru:
gmina/samorzad
Czyli jest MONOPOL na rynku nieruchomosci, od fundamentow [grunty tzw budowlane] po wieche [kontrole i dopuszczenia]
I monopol ten PILNUJE aby NIKT mu nie zagrozil. Powod jak zwykle jest trywialny:
PIENIADZE
Kasa oficjalna zasilajace gminy na pensje, premie, rauty i wojaze po swiecie oraz CZARNA KASA z LAPOWEK.
Rynek nieruchomosci w Polsce jest jednym z NAJBARDZIEJ SKORUMPOWANYCH, moze ustepuje farmaceutykom i paliwom, choc na pweno wartoscia przekroczyl przekrety przy alkoholu.
Dlatego, moi mili, poki ta MAFIA dysponuje NASZYMI GRUNTAMI, bedziecie sie zadluzac na 30 lat w obcych walutach i do emerytury zyc w neipewnosci, czy bedzie na rate kredytu, czy nie.
Bo wlasny dom na wlasnym gruncie obok miasta to byl ZAWSZE problem KULTUROWO-KOMUNIKACYJNY.
Ale teraz - w trakcie rewolucji cyfrowej - absolutnie dystans przestaje byc problemem.
Problemem pozostaje transport, a wlasciwie problem ostatnich 5km.
Ale to temat na osobne rozwazania
Pozdrawiam Was
J
Johny
Ale jesteśmy zgodni że budowa dróg pokrywana jest różnych środków. Idąc twoją logiką to podatki na budowę dróg idą również z kieszeni Pieszych którzy też mogliby powiedzieć Wara samochodom z drogi, a teraz jezdnie będą dla Pieszych bo i my za nie płacimy. W tym co napisałeś poruszyłeś zupełnie inny problem oczywiście że w fundusze unijne to jedno ale nie pokrywają wszystkich kosztów A I my musimy dokładać do wspólnej skarbonki. To jednak nie ma nic do rzeczy bo wszystkie kraje Unii Europejskiej robią to samo. Tak czy inaczej oczywistym jest że jest promowana komunikacja miejska w celu ułatwienia ludziom dojazdu, w celu poprawy środowiska, oczywiście pod warunkiem że to komunikacja będzie dobrze funkcjonowała. A jak ma dobrze funkcjonować jeżeli autobusy i tramwaje muszą stać w korku przyblokowane przez samochody. Nazywasz to taktyką ale tak jest wszędzie we wszystkich cywilizowanych krajach europejskich a za parę lat przekonasz się że będziemy wszyscy musieli płacić nawet za wjazd do centrum miasta. To tylko kwestia czasu... ja również jestem zmotoryzowany ale uważam że przy dobrej dobrze działającej komunikacji miejskiej nie ma sensu przemieszczać samochodem bo wychodzi dłużej drożej i mniej zdrowo. Oczywiście jest tutaj na Forum mnóstwo malkontentów którzy albo nie chcą ruszyć swoich czterech Liter do tramwaju bo Przyzwyczaili się że wszędzie muszą podjechać samochodem albo po prostu muszą szpanować swoimi SUVamii bo ciągle im się wydaje że to na kimkolwiek robi jeszcze wrażenie.
D
DonRechot
Droga Johny
Za mlodas widac by wiedziec, ze drogi w Polsce istnialy PRZED wstapieniem do UE, i nie byly to drogi bite czy klepane.
Boom na budowe nowych drog asfaltowych byl w latach '60 ubieglego wieku, i ta siatka drogowa funkcjonuje do dzis.
Budowane byly z pieniedzy budzetowych, jak wszystko, wiec na pewno nie za srodki MPK.
Zatem oddanie polowy takiej drogi w wylaczne uzytkowanie jakiemus przedsiebiorstwu jest rownie sprawiedliwe co oddanie autostrady Stalexportowi.
Poza tym.
To, o czym mowisz to co najwyzej TAKTYKA, gdyz zagarnia/blokuje to co JEST. STRATEGIA jest zakrojona znacznie glebiej i rozleglej - np wchodzi w nia budowa/odnowa autostrad, obwodnic, szlakow kolejowych i wodnych, tworzenie zespolen transportowych typu powietrze-kolej dla ruchu pasazerskiego czy transport kolejowo-wodny dla towarow masowych jak surowce czy paliwa [rudy, kruszce, paliwa stale, drewno].
Jesli zatem poprawnie zdefiniujemy strategie i taktyke, to wyraznie zobaczymy, iz dzialania strategiczne maja na celu USPRAWNIENIE transportu, zas taktyczne - UPOSLEDZENIE transportu indywidualnego i UPRZYWILEJOWANIE w ten sposob transportu zbiorowego.
Odpowiedz na pytanie o POWOD jest trywialna:
KTOS musi POSPLACAC te KREDYTY pozaciagane na "modernizacje taboru i szlakow komunikacyjnych".
Forsa z unii nie leci DARMO, NAJPIERW MUSISZ POZYCZYC, by ci sypneli reszte. Liczac okres splat, procent skumulowany, marze bankow, ubezpieczenia kredytow od inwazji Marsjan + tysiac innych bankowych trickow zazwyczaj ZARABIA WYLACZNIE sektor bankowy, a podatnik placi jak za zboze, dziwiac sie ze gmina co rusz podnosi mu podatki, oplaty czy inne daniny.
r
rem
to jestem w pracy.
G. Narodowa-wrocławska( garaż->parking) 10min.
Po południu 30-40min. Po drodze zakupy w 2 sklepach.
Kraków niestety cierpi na brak obwodnicy północ-południe i północnej przez Zielonki wschód-zachód oraz brak rogatek.
n
nh
Swoszowice, wszystko na wschód od kopca Wandy, Grębałów, Łuczanowice - wymieniać dalej?
L
Luck
wie ktoś, dlaczego ucichł temat budowy metra w Krakowie? Gazeto Krakowska, wiecie coś?
L
Luck
że ja codziennie do roboty dojeżdżam tramwajem i naprawdę nie mogę narzekać. Tramwaje są punktualne (chyba że jakiś cymbał na Długiej zaparkuje na środku jezdni), no jest wprawdzie tłoczno i niekiedy śmierdząco, ale zawsze jestem na czas a i wygoda spora. Jeździłbym też autobusem (bo nawet je wolę od tramwajów), ale nie mam połączenia. Za żadne skarby jednak nie przesiadłbym się na samochód, to stanie w korkach nie raz wyprowadzało mnie z równowagi... Przydało by się jeszcze więcej linii kolejowych dla pociągów w Krakowie, no i to wymarzone metro... Wtedy byłoby idealnie :-)
L
Luck
Pasażerom autobusów jest jednak na rękę ten buspas - autobusy jeżdżą punktualniej
L
Luck
ale uważa Pani, że tego buspasa w ogóle tam nie powinno być? I autobusy powinny stać w korkach pomiędzy samochodami? Zgodzę się, że torowisko wymaga modernizacji i ulepszenia, ale ten buspas też wydaje mi się przydatny.
L
Luck
Z ciekawości spytam, można wiedzieć gdzie mniej więcej mieszkasz? Nie znam chyba miejsca w Krakowie, gdzie szybciej dojeżdża się samochodem w godzinach szczytu niż komunikacją - obojętne jaka by ona nie była
W
Wislarz
abagus...Ty jakies brednie piszesz...O Ci wogole chodzi Co to za przyklad podajesz...? To jakis belkot....
J
John
O czym TY piszesz? Jakie podatki maja wywozic? Jakie drogi na wiochach sa lepsze? Przeciez tam jest mniejszy ruch, co ty wogole porownujesz? A Ty nie jezdzisz przez wiochy...?zostawiasz samochod przy wyjezdzie z Krakowa bo w nim placisz podatki...? Co maja do tego Passaty TDI...co Ty czlowieku za bzdury piszesz...? Nacpales sie...czy pijany jestes? Przeciez to stek bredni...
d
dr
A słoiki "wywożą" podatki do siebie na wieś? A później nie ma się co dziwić, że na wiochach lepsze drogi niż w Krakowie. Nie wspomnę o całej masie "Pasotów w te-de-i"