https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Były członek "gangu karateków" był wspólnikiem porywacza z Krakowa. Wpadł w Radomiu

Bartosz Dybała
Wspólnik Bogusława K., porywacza z Krakowa, podejrzanego o uprowadzenie 10-letniego chłopca, a także krakowskiego biznesmena, został zatrzymany.

16 stycznia 2018 roku funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, Zarząd w Krakowie, działając na polecenie Prokuratury Okręgowej w Krakowie, zatrzymali w Radomiu Dariusza S.

- Zebrany w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, że był on wspólnikiem zatrzymanego w grudniu 2017 roku Bogusława K. i współdziałał z nim w uprowadzeniu dla okupu krakowskiego biznesmena Zbigniewa P. - mówi Janusz Hnatko, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Krakowie.

Do porwania doszło w czerwcu 2013 roku, na terenie Krakowa. Porywacze zażądali wówczas, za uwolnienie przetrzymywanego, od jego synów okupu w wysokości 350.000 Euro. Okup nie został wpłacony z uwagi na zerwanie prowadzonych negocjacji przez porywaczy.

W grudniu 2017 roku odnaleziono miejsce przetrzymywania Zbigniewa P., gdzie zostały również ujawnione jego zwłoki.

18 stycznia 2018 roku, Dariusz S. został doprowadzony do siedziby Prokuratury Okręgowej w Krakowie, gdzie aktualnie wykonane są czynności procesowe z jego udziałem.

KONIECZNIE ZOBACZCIE:

Google Street View. Najśmieszniejsze, najbardziej absurdalne zdjęcia!

Pedofile i gwałciciele z Małopolski. Oni są w Rejestrze Ministerstwa! LISTY GOŃCZE

Czy dostałbyś się do pracy w policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT

Nie znasz tych ulic w Krakowie? Jesteś słoikiem! [FOTO-QUIZ]

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hehe
Tu sprawa trochę inaczej wygląda, jeden z napadniętych przez gang miał mocne kontakty z gangiem pruszkowskim. Poprosił o pomoc Perszinga, a dalej już było z górki. Uprowadzili członków słynnego gangu, zamknęli w garażu i torturowali przez kilka dni m.in robiąc dziury w nogach wiertarką. Facet poszedł za zemstę siedzieć ale Perszinga uniewinnili ;)
R
Reader
jakoś za czasów PO nic się nie udawało, przestępcy za każdym razem JAKIMŚ CUDEM się wymykali a teraz nagle udaje się bez większych przeszkód powsadzać wszystkich do ciupy :) chcieć to móc, nieprawdaż?
R
Reader
!!!
r
rgth
ale za PO-PSL prokuratura i sądy (czyli cudowna kasta wspaniałych nadludzi) działały na kopertę, więc policja pewnie nie widziała sensu narażania życia tylko po to, żeby kasta sobie dorabiała do wypasionych pensji.
h
hehe
Gang karateków? Policja ich złapać nie mogła to ich dojechała mafia pruszkowska. Trafiła kosa na kamień.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska