Były piłkarz Wisły Kraków królem strzelców? Daniel Sikorski rozgrywa świetny sezon na Cyprze

Aris nie gra w ekstraklasie. Jest bliski wejścia do niej, do końca sezonu pozostały już tylko dwa mecze. Dla Sikorskiego będzie to gra nie tylko o awans z drużyną, ale i tytuł króla strzelców ligi. No bo to Daniel jest piłkarzem, któremu Aris w tym sezonie zawdzięcza najwiecej.

Weźmy ostatnie mecze, ostatni miesiąc. Wyniki: 0:0, 2:1 - tu gol Sikorskiego (na 1:0), 2:0 - dwie bramki Sikorskiego, 2:0 - tu też dwie, 1:0 - no, zgadnijcie, kto strzelił - tak, też Daniel!

Jasne, to nie jest jakaś szałowa liga, ale nieczęsto zdarza się sytuacja, by jeden piłkarz wykonywał prawie połowę urobku bramkowego całej drużyny. A tak jest w tym przypadku. Bo Aris zdobył 48 goli, z czego Sikorski 23.

O tytuł najlepszego strzelca ligi były wiślak rywalizuje z Markosem Michaelem, gracz Othellosa Athienou też ma w dorobku 23 gole.

Na Cyprze Sikorski grał już wcześniej w dwóch klubach. W ubiegłym roku wrócił, w wywiadzie dla Sport.pl opowiadał, że sprzyja mu cypryjski klimat. W międzyczasie grał w Hiszpanii, na trzecim poziomie, w klubie niedaleko Madrytu. Podczas tamtego pobytu nauczył się języka hiszpańskiego.

Daniel, syn Witolda Sikorskiego, byłego piłkarza Legii Warszawa, urodził się w Austrii i jest obywatelem tego kraju. Był młodzieżowym reprezentantem Austrii, przez kilka lat zawodnikiem II drużyny Bayernu Monachium. W 2010 roku został piłkarzem Górnika Zabrze - i ten rok w Górniku był najlepszym polskim etapem jego kariery. Potem była Polonia Warszawa i Wisła Kraków, w obu zespołach zawodził, nie strzelał bramek.

Po opuszczeniu Krakowa w 2013 roku Sikorski w Polsce już nie zagrał. Szwajcaria, Austria, Rosja (Moskwa), Rumunia, Cypr, Hiszpania, znów Cypr - to jego kolejne przystanki. A znajomości pozostały mu jeszcze z Bayernu, co możecie zobaczyć na tych zdjęciach >>>> Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.