Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były trener Wisły niczym Jose Mourinho

Justyna Krupa
Andrzej Banas
Rzadko kiedy trener po rozstaniu z klubem ma okazję wraz z dawnymi pracodawcami spotkać się przy wspólnym stole, w ciepłej atmosferze. Jeszcze rzadziej przy takich okazjach rozmawia się o literaturze. A tak właśnie było wczoraj w klubie "Pod Jaszczurami".

Jose Hernandez, który przed miesiącem niespodziewanie rozstał się z koszykarską Wisłą, wrócił do Krakowa, by promować książkę "Wygrani", poświęconą swemu życiu w Polsce. Drugim bohaterem tej publikacji jest jego były asystent Jordi Aragones, który pozostaje drugim trenerem mistrzyń Polski. Cztery lata pracy hiszpańskiego duetu podsumował były współpracownik naszej gazety Damian Juszczyk.

- Nawet nie sądziliśmy, że jesteśmy na tyle ważni, by pisać o nas książkę. Nie było to trudne przedsięwzięcie, bo autor wykonał za nas 90 procent pracy. My dołożyliśmy tylko jakieś 10 procent - żartował Hernandez.

Hiszpanie zgodnie zapewnili, że w książce nie ma żadnych przekłamań. - W takiej sytuacji trzeba postawić na szczerość - stwierdził Hernandez.

Zastrzegał jednak, że skandalizujących fragmentów spodziewać się nie należy: - Negatywne opinie tam się nie pojawiają.
W jednym z rozdziałów Hernandez wyznaje m.in., dlaczego czuje pewną bliskość duchową z… ekscentrycznym trenerem piłkarzy Realu Madryt Jose Mourinho. - Mnie też odpowiada bycie bezpośrednim i szczerym w wypowiedziach. Lubię pokazać charakter - tłumaczył wczoraj. To o tyle dziwne, że sam jest fanem piłkarskiej Barcelony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska