Jak chronić dziecko w sieci? Posłuchaj rad eksperta w programie 3 sposoby NA

Starali się uniknąć pobytu w więzieniu
Dwóch skazanych w krakowskiej aferze korupcyjnej sprzed lat starało się uniknąć więzienia, ale tylko jednemu udawało się to niemal do teraz. Były wojewoda małopolski Jerzy A. odbył część wyroku z dwóch i pół roku odsiadki i po roku wyszedł warunkowo. W biurze prasowym Sądu Okręgowego w Krakowie usłyszeliśmy, że teraz do odbycia kary trzech lat więzienia zgłosił się były wiceprezydent Krakowa Tomasz S. Koniec kary skazany ma w dniu 15 stycznia 2026 r.
Przez niemal sześć ostatnich lat Tomasz S. składał wnioski o odroczenie wykonania kary ze względów zdrowotnych i krakowski sąd się z tym zgodził. Teraz sąd uznał, że skazany jest już na tyle zdrowy aby móc odbyć karę pobytu za kratami.
- Wcześniej zainicjowana został procedura ułaskawienia. Sąd zgodził się na wniosek mojego byłego klienta, ale prezydent kraju odmówił mu ułaskawienia - mówi mec. Maciej Burda.
Jeden ze skazanych już odbył karę
Obaj mężczyźni jesienią 2017 r. zostali prawomocnie skazani. Jerzy A. na dwa i pół roku więzienia. Tuż po wyroku skazującym z uwagi na zły stan zdrowia złożył wniosek o odroczenie wykonania kary. Sąd Okręgowy w Krakowie tego wniosku nie uwzględnił. Ostatecznie do więzienia zgłosił się 6 sierpnia 2020 r. i na mocy decyzji krakowskiego sądu skorzystał z warunkowego przedterminowego zwolnienia od 27 września 2021 r., faktycznie odbył więc tylko nieco ponad rok kary za przyjęcie 200 tys. złotych łapówki.
Ziemia sprzedana po znajomości
Śledztwo i proces w sprawie korupcji trwały 11 lat. Dotyczyły pierwokupu przez gminę Kraków działki położonej w atrakcyjnej dzielnicy Krakowa - Woli Justowskiej. W 1999 r. dwaj właściciele tego gruntu postanowili wykorzystać swoje znajomości wśród miejskich urzędników, żeby sprzedać tę ziemię miastu za 5 mln zł, chociaż jej rzeczywista wartość wynosiła 1,4 mln zł.
Biznesmeni wręczyli Tomaszowi S. i Jerzemu A. łapówki, aby ci przekonali innych członków Zarządu Miasta Krakowa do zgody na tę transakcję. Od początku wzbudzała ona kontrowersje. Jako pierwszy opisał je „Dziennik Polski”. Prokuratura zajęła się sprawą dopiero po czterech latach, w 2003 r.
Uniewinnieni od zarzutów
Na mocy wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie troje byłych wiceprezydentów, członków Zarządu Miasta Krakowa w latach 1998-2002 zostało uniewinnionych od zarzutu. Do końca drżeli o wyrok, ponieważ w I instancji Jerzy Jedliński, Ewa Kułakowska-Bojęś i Teresa Starmach dostali kary w zawieszeniu. Sąd Apelacyjny umorzył z powodu przedawnienia sprawę kolejnego oskarżonego wiceprezydenta, czyli Pawła Zorskiego. Jerzy Jedliński nazwał ten wyrok gorzkim zwycięstwem.
- Po niemal 11 latach trudno się cieszyć. Skończyło się dobrze, choć nigdy nie powinno się zacząć - mówił po wyroku były wiceprezydent Krakowa. W osobnym procesie karnym prawomocne orzeczenie - wyrok w zawieszeniu za wręczanie łapówek - usłyszeli dwaj biznesmeni Rafał R. i Marian M.
- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Najlepsze memy o wędkarzach
- Zrujnowany Kazimierz, szare Stare Miasto. Pamiętacie jeszcze taki Kraków?
- Góralskie królestwo Marty i Dawida Kubackich. W Szaflarach zbudowali piękny dom
- Te ZNAKI ZODIAKU będą obrzydliwie BOGATE
- Jakie linie tramwajowe planowane są w Krakowie w najbliższych latach? LISTA