FIFA oraz UEFA zawiesiły Rosję w reakcji na rosyjską napaść na Ukrainę. W rezultacie tych decyzji Spartak Moskwa został wyrzucony z tegorocznej Ligi Europy, a reprezentacja Rosji wykluczona z udziału w międzynarodowych rozgrywkach. Werdykt FIFA spowodował, że reprezentacja Polski bez gry awansowała do finału baraży o mundial w Katarze.
Rosyjski Związek Piłki Nożnej w obu tych sprawach złożył wniosek do Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu w Lozannie (CAS). We wtorek CAS oddalił skargę Rosjan na werdykt UEFA. - Decyzja pozostaje w mocy, a wszystkie rosyjskie drużyny i kluby są nadal zawieszone w prawach do udziału w rozgrywkach UEFA - napisano w oświadczeniu CAS.
Dzisiaj Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu wypowiedział się negatywnie w sprawie skargi Rosji na decyzję FIFA.
Biało-Czerwoni mieli rywalizować ze "Sborną" w Moskwie w półfinale baraży o MŚ 2022. Po inwazji Rosji na Ukrainę reprezentacje Polski, Czech oraz Szwecji wspólnie stwierdziły, że nie mają zamiaru grać z Rosją.
8 marca FIFA zawiesiła "Sborną" w międzynarodowych rozgrywkach. Decyzja światowej centrali poskutkowała bezpośrednim awansem Polski do finału barażowej drabinki. W terminie meczu z Rosją (24 marca) reprezentacja Polski zagra towarzysko w Glasgow ze Szkocją. Pięć dni później zespół Czesława Michniewicza zmierzy się w Chorzowie ze zwycięzca półfinałowego barażu Szwecja - Czechy.
