Przypomnijmy, powszechny spis źródeł ciepła ruszył 1 lipca 2021 r. CEEB to istotne narzędzie wspierające wymianę starych pieców (tzw. „kopciuchów”) na bardziej ekologiczne źródła ogrzewania, a tym samym wspierające również walkę ze smogiem. Ma ono postać elektronicznego rejestru służącego gromadzeniu i udostępnianiu informacji dotyczących ogrzewania wszystkich budynków na terenie naszego kraju.
Budowę nowego systemu powierzono Głównemu Urzędowi Nadzoru Budowlanego. CEEB powstała przy współpracy władz regionalnych i lokalnych oraz innych instytucji zaangażowanych w poprawę jakości powietrza z całej Polski.
Nowy obowiązek obejmuje wszystkich właścicieli oraz zarządców domów i mieszkań. Deklarację musi złożyć każdy, kto posiada źródła ciepła i spalania paliw o mocy do 1 MW. Chodzi m.in. o takie urządzenia, jak: kocioł gazowy, kocioł na paliwo stałe, kominek, piec kaflowy, pompa ciepła, sieć ciepłownicza, gazowy podgrzewacz wody, koza, kuchnia węglowa, piecokuchnia, trzon kuchenny, promiennik gazowy, ogrzewanie elektryczne i kolektor słoneczny.
Właściciele nowo powstałych obiektów na złożenie deklaracji CEEB mają 14 dni od chwili uruchomienia nowego źródła ciepła lub spalania paliw. Jeśli zaś chodzi o budynki już istniejące, to ich właściciele/zarządcy muszą złożyć deklarację do 30 czerwca 2022 r. Termin upływa dziś, lecz – niestety – do wypełnienia bazy CEEB jest jeszcze bardzo daleko. Posypią się kary?
Wielu nie złożyło deklaracji
Z danych GUNB, które są na bieżąco aktualizowane, wynika, że swój obowiązek w stu procentach wypełniły tylko dwie gminy w całej Polsce: Siennica Różana w woj. lubelskim i Zawidów woj. dolnośląskim (stan na 30 czerwca, godz. 11:17). W pierwszej dziesiątce, jeśli chodzi o liczbę złożonych deklaracji CEEB, znalazły się również gminy: Terespol (woj. lubelskie, 99%), Szczuczyn (woj. podlaskie, 97%), Kęsowo (kujawsko-pomorskie, 97%), Nawojowa (małopolskie, 94%), Sulmierzyce (wielkopolskie, 94%), Hanna (lubelskie, 92%), Górowo Iławeckie (warmińsko-mazurskie, 92%) i Podegrodzie (małopolskie, 91%).
Jeśli zaś chodzi o gminy z najgorszymi wynikami, to niechlubne „pierwsze” miejsce zajmują tutaj Moszczenica (małopolskie) i Zwoleń (mazowieckie), których wynik to zaledwie 20% złożonych deklaracji. Prócz nich w ogonie ciągną się gminy: Jedlińsk (woj. mazowieckie, 22%), Popielów (opolskie, 24%), Rzezawa (małopolskie, 24%), Prochowice (dolnośląskie, 25%), Rakszawa (podkarpackie, 25%), Włodawa (lubelskie, 25%), Leoncin (mazowieckie, 26%) i Świdnik (lubelskie, 27%).
A jak na tle całego kraju wypada Małopolska? Całkiem nieźle, bo średnia dla naszego województwa wynosi 62%. Dla porównania w woj. mazowieckim średnia, jeśli chodzi o liczbę złożonych deklaracji, wynosi 54%, lubelskim – także 54%, podkarpackim – 55%, podlaskim – 58%, a w woj. świętokrzyskim, dolnośląskim i pomorskim – po 61%. Lepiej od nas wypadają za to np. województwa: kujawsko-pomorskie – 68%, wielkopolskie – 66% i śląskie – 63%.
Najbardziej obowiązkowi w naszym województwie okazali się mieszkańcy wymienionych już wcześniej gmin Nawojowa i Podegrodzie. Prócz nich barierę 90% złożonych deklaracji przekroczyła jeszcze tylko Sułoszowa z wynikiem 91 proc. Na kolejnych miejscach znalazły się gminy: Mędrzechów – 88%, Michałowice – 83%, Piwniczna-Zdrój – 82%, Kamionka Wielka – 82%, Chełmiec – 81%, Spytkowice – 80%, Łużna – 80%, Słopnice – 80% i Mucharz – 80%.
Tak dobre wyniki udało się jednak osiągnąć niewielu małopolskim gminom. Niestety, w aż 38 gminach naszego województwa deklarację złożyła mniej niż połowa właścicieli/zarządców budynków mieszkalnych. Najsłabiej w rankingu GUNB wypada wspomniana wcześniej Moszczenica z liczbą złożonych deklaracji na poziomie zaledwie 20%. Niewiele lepiej jest w Rzezawie – 24%, Czernichowie – 30%, Radogoszczy – 31% i Sieprawiu – 32%. W ogonie ciągną się również m.in.: Lanckorona, Iwanowice i Kocmyrzów-Luborzyca – po 34%, Drwinia – 35% i Ryglice – 36%.
CEEB – posypią się kary?
Termin na złożenie deklaracji do CEEB upływa dziś – 30 czerwca. Czy spóźnialscy zdążą? Raczej wątpliwe. Wygląda więc na to, że mogą posypać się kary. Obowiązek złożenia deklaracji jest bowiem nałożony ustawowo i za jego niewypełnienie w terminie grozi mandat w wysokości 500 zł. Jeżeli zaś sprawa trafi do sądu, grzywna może wzrosnąć do aż 5 tys. zł. Nie przewidziano jednak kar za podanie błędnych informacji. Jeśli w przyszłości kominiarz czy urzędowa kontrola wykryją nieprawidłowości, po prostu poprawią nasze dane w CEEB.
Dwa rodzaje deklaracji
Przypomnijmy, deklarację do CEEB musi złożyć każdy właściciel budynku, który posiada źródła ciepła i spalania paliw o mocy do 1 MW. Jeśli nieruchomość ma więcej niż jednego właściciela, wystarczy, że deklarację złoży jeden z nich. Z kolei w przypadku budynków wielorodzinnych zasada jest następująca: wspólne źródła ciepła w budynku (np. sieć ciepłowniczą) zgłasza jego zarządca, natomiast indywidualne źródła ciepła w mieszkaniu (np. kominek) zgłasza jego właściciel. Właściciel mieszkania z kominkiem czy innym indywidualnym źródłem ciepła może również zgłosić ten fakt zarządcy budynku, by to on przekazał informację do CEEB.
W deklaracji CEEB podaje się:
- imię i nazwisko albo nazwę właściciela lub zarządcy budynku lub lokalu oraz adres miejsca zamieszkania lub siedziby;
- adres nieruchomości, której dotyczy składana deklaracja;
- informacje o liczbie i rodzaju eksploatowanych w obrębie nieruchomości źródeł ciepła lub źródeł spalania paliw oraz o ich przeznaczeniu i wykorzystywanych w nich paliwach;
- opcjonalnie numer telefonu właściciela lub zarządcy oraz adres e-mail.
Są dwa rodzaje deklaracji. Deklaracja A dotyczy źródeł ciepła i spalania paliw w budynkach mieszkalnych, zaś deklaracja B odnosi się do źródeł ciepła i spalania paliw w budynkach niemieszkalnych. Skąd pobrać stosowny formularz? Wersję elektroniczną znajdziemy na stronie Głównego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego: www.gunb.gov.pl/strona/centralna-ewidencja-emisyjnosci-budynkow. Natomiast wersję papierową dostaniemy w lokalnym urzędzie gminy lub miasta.
Deklarację CEEB można złożyć w formie elektronicznej, przez internet – to preferowany sposób (zrób to jeszcze dziś!). Potrzebny tu jest profil zaufany lub e-dowód osobisty (link do elektronicznej rejestracji: zone.gunb.gov.pl). Natomiast deklarację w formie papierowej można wysłać listem albo złożyć osobiście w urzędzie gminy lub miasta.
Po otrzymaniu deklaracji urzędnicy wprowadzą dane do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Mają na to 6 miesięcy w przypadku nieruchomości „starych”, a 30 dni w przypadku nowo powstałych obiektów.
Wszelkie informacje o deklaracjach CEEB są dostępne na stronie Głównego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego: www.gunb.gov.pl/strona/centralna-ewidencja-emisyjnosci-budynkow.
Złóż deklarację jak najszybciej, a unikniesz kary
W związku z faktem, że bardzo wielu właścicieli nieruchomości nie dopełniło jeszcze obowiązku złożenia deklaracji do CEEB, Główny Urząd Nadzoru Budowlanego wystosował specjalny komunikat, w którym informuje, że deklaracje można składać także po terminie.
Oto treść komunikatu: „Mija ustawowy termin - 30 czerwca 2022 r. - do którego właściciele i zarządcy budynków mieszkalnych i niemieszkalnych składali deklaracje o źródłach ciepła. Jeśli jednak wskutek roztargnienia nie złożyłeś deklaracji, nie martw się tym, w dalszym ciągu deklarację możesz złożyć w systemie na stronie ceeb.gov.pl albo przekazać ją do swojego urzędu gminy tak jak dotychczas. Brak wypełnienia tego obowiązku ustawowego nie spowoduje automatycznego nałożenia kary na tych, którzy o tym zapomnieli. Zatem nie czekaj dłużej, złóż szybko deklarację do CEEB.”
