Goście szybko stracili gola (po strzale Damiana Warneckiego z ok. 25 metrów) i Tomasza Bałę (kontuzja). Wyrównał Remigiusz Biernat, który wykorzystał podanie Michała Rakoczego oraz wygrał pojedynek i z obrońcą, i z bramkarzem. Potem Rakoczy zagrywał piłkę do stoperów, ale przejął ją Warnecki i zdobył gola.
Tuż po przerwie Daniel Pik podał do Patryka Zauchy, który z 20 m trafił do bramki. Potem okazje dla Cracovii mieli Biernat, Pik (po trzy) i Rakoczy (dwie). Gospodarze skupili się na bronieniu dostępu do własnej bramki. Mogli zdobyć gola po rzucie rożnym, ale "główka" jednego z ich zawodników była niecelna.
GKS Bełchatów – Cracovia 2:2 (2:1)
Bramki: 1:0 Warnecki 10, 1:1 Biernat 15, 2:1 Warnecki 20, 2: Zaucha 47.
Cracovia: Mrózek – Stachera, Nowakowski, Bracik (80 Smołaga), Śmigielski – Pik, Malisz, Rakoczy, Zaucha – Bała (10 Równicki, 60 Jeż).
Follow https://twitter.com/sportmalopolska