https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ceny paliw. Podróż na wakacje będzie droższa niż przed rokiem

Piotr Subik
Andrzej Banas / Polska Press
Obecnie za litr najpopularniejszej benzyny bezołowiowej Pb95 płacimy średnio w Polsce 5,21 złotych. To o 3 grosze mniej niż przed tygodniem. Z kolei litr oleju napędowego kosztował w ostatnich dniach średnio 5,13 zł. A to oznacza, że w ciągu tygodnia jego cena spadła o 4 grosze. Tak wynika z wyliczeń przygotowanych pod koniec ubiegłego tygodnia przez ekspertów firmy consultingowej rynku paliw BM Reflex. Oznacza to, że średnio prawie 10 zł więcej niż pod koniec czerwca ub. roku zapłacimy za nalanie pod korek benzyny do baku naszego auta

Także o 3 grosze spadła w ciągu ostatnich 7 dni cena autogazu LPG. Wynosi teraz 2,17 zł za litr.

To powinno cieszyć kierowców, którzy w tych dniach wyruszają samochodem na upragnione wakacje. Ale cieszy nie do końca...

Powód? Wakacyjne wyjazdy autem będą droższe niż rok temu. Przypomnijmy, u progu wakacji 2018 r. litr benzyny bezołowiowej był o 18 groszy tańszy niż obecnie, a paliwa do silników diesla - o 14 groszy. Za autogaz LPG trzeba było zapłacić 8 groszy mniej.
Łatwo obliczyć, że zatankowanie do pełna 50-litrowego baku samochodu osobowego benzyną będzie nas kosztowało 9 złotych więcej niż przed rokiem. W przypadku oleju napędowego będzie to 7 złotych, zaś w przypadku LPG - „tylko” 4 zł.

- Ceny paliw spadają, ale dynamika przeceny jest dużym rozczarowaniem dla kierowców. Zamiast oczekiwanych kilkunastogroszowych obniżek, obserwujemy korekty wynoszące zaledwie 3-4 grosze na litrze paliwa - mówi dr Jakub Bogucki, ekspert portalu e-petrol.

Budowa zakopianki, zdjęcia z przełomu maja i czerwca

Budowa zakopianki powala rozmachem [ZDJĘCIA LOTNICZE]

Jak podkreśla Rafał Zywert, ekspert BM Reflex, o ile ceny benzyny i diesla mogą w najbliższych dniach spaść jeszcze o kilka groszy, coraz mniej prawdopodobny staje się powrót średniego poziomu cen najpopularniejszych paliw w okolice 5 zł. Takie ceny notowane są tylko na stacjach położonych np. przy marketach.

W Małopolsce średnie ceny paliw - 5,20 zł za litr Pb95, 5,14 zł za ON - nie są ani najniższe, ani najwyższe w kraju. Najmniej za litr benzyny bezołowiowej pod koniec zeszłego tygodnia (takie najnowsze dane publikuje BMReflex) płaciliśmy na Dolny Śląsku i w Pomorskiem - 5,17 zł. Najdrożej było na Podlasiu oraz Warmii i Mazurach, gdzie litr najpopularniejszego paliwa kosztował 5,24 grosze.

Najtaniej za litr oleju napędowego (5,08 zł) trzeba było zapłacić na Dolnym Śląsku.Zaledwie grosz więcej (5,09 zł) ten rodzaj paliwa kosztował w Łódzkiem. Powody do narzekań mieli kierowcy samochodów z silnikiem diesla na Podlasiu i w Świętokrzyskiem (5,16 zł za litr) oraz w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie litr ON kosztował 5,17 zł, najwięcej w Polsce.
Drogie Zakopane

Ale oczywiście, w regionach turystycznych często trzeba zapłacić za paliwo więcej. Tak jest od lat np. w Zakopanem.

- W naszym mieście ceny paliwa podskakują, gdy nadciąga sezon turystyczny, czy to zimowy, czy letni. Gdy tylko przyjeżdżają turyści, jest drożej. Wystarczy pojechać do oddalonego o 20 km Nowego Targu i już widać, że za litr zapłacimy 15-20 groszy mniej. Tak jest każdego roku i nikt nie jest w stanie tego zmienić. Miasto próbowało zbudować miejską stację paliw, gdzie nie będzie aż takiej dużej marży. Jednak nic z tego nie wyszło. Okazało się, że nie mają gdzie jej postawić. W efekcie co roku narzekamy i co roku tankujemy drogo - mówi Andrzej Gawlak, mieszkaniec Zakopanego.

Każdy z Polaków, który na wakacje wyjeżdża za granicę, powinien wiedzieć, że w naszym kraju mamy jedne z najtańszych paliw w Europie. Jak wylicza BM Reflex, mniej za litr benzyny Pb95 zapłacimy tylko w Bułgarii - będzie to równowartość 4,8 zł, i w Rumunii - 5,06 zł. Na największe wydatki musimy się przygotować pokonując drogi w Holandii (7,15 zł), Grecji (6,87 zł) oraz w Danii i we Włoszech (6,85 zł).

Najtańszy olej napędowy zatankujemy w Bułgarii (równowartość 4,84 zł za litr), a najdroższy w Wielkiej Brytanii (6,47 zł), we Włoszech (6,38 zł) i Szwecji (6,33 zł).

Według e-petrol na stacjach benzynowych w Polsce ceny benzyny bezołowiowej będa wynosiły w tym tygodniu 5,07-5,22 zł, zaś diesla - 4,99-5,15 zł.

WIDEO: Samochody używane. Wiemy, na które marki trzeba najbardziej uważać. Sprawdź

Źródło: TVN Turbo/xnews

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Adam
Dlatego dobrze mieć instalację LPG. Cena tego paliwa to zawsze jest dużo niższa niż Pb czy Diesla. I wtedy można jeździć tanio nawet w dluższe trasy. A sama instalacja szybko się zwraca. Ostatnio zakładaliśmy w aucie żony instalkę Zavoli Winner, koszt poniżej 2 tys. zł. Zwrot nakładów po ok 17 tys.km, czyli w jej przypadku niecały rok.
o
olo
Wszystko jest droższe niż rok temu. Ale jelenie wierzą, że władza im daje 500 . Tylko, że wcześniej bierze 800.
d
dede
Chyba nie pojadę... Dziennik "Polski" na straży twojego portfela... wyliczyli, że bak będzie kosztował o 10 zł więcej niż rok temu. BAK!!!!. No kurwa... nie jadę na żadne wakacje!... złodzieje...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska