FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek
Jak na razie nie widać, aby ceny truskawek miały być rekordowo wysokie. W zeszłym roku w maju truskawki sprowadzane z zagranicy – z Hiszpanii, Grecji, Węgier - kosztowały od 13 do 18 zł za kilogram. Rodzime truskawki kosztowały wtedy około 18-20 zł za kilogram. Tak było w drugiej połowie maja 2019. Gdy truskawki po raz pierwszy pojawiły się w 2019, ich cena wynosiła nawet 28 zł za kilogram.
Jak jest teraz? Można powiedzieć, że tak samo lub nawet nieco taniej. Na krakowskim placu Imbramowskim truskawki kosztują 15-18 zł za kilogram, a najdroższe 25 zł za kilogram. Problemem jest to, że truskawek jest mało. Nie jest temu winna póki co susza, ale brak rąk do pracy przy zbiorach, co wynika z epidemii koronawirusa i ograniczeniami w gospodarce z tego wynikającymi.
Branżowy portal sadyogrody.pl zwraca uwagę, że przeciętna cena truskawek importowanych w kwietniu była wyższa o 47 proc (na rynku hurtowym w podwarszawskich Broniszach). - Hiszpania, która głównie dostarcza truskawki do Polski w tym okresie, jest jednym z krajów najbardziej dotkniętych konsekwencjami koronawirusa - mówi w rozmowie z serwisem sadyogrody.pl Mariusz Dzwiwulski, ekspert rynków rolnych banku PKO BP. Ekspert zwraca uwagę, że ceny importowanych truskawek nie są rekordowo wysokie.
- Co wkurza kierowców?
- Ile zarabiają pracownicy służby zdrowia? LISTA PŁAC
- Kraków. Miejskie inwestycje opóźnione przez koronawirusa?
- Tatry. Dolina Chochołowska jest pełna krokusów [ZDJĘCIA]
- Koronawirus. Policjanci kontrolują nawet na dziełach sztuki!
- Jak przeżyć domową kwarantannę, żeby nie zwariować? [MEMY]
