Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą budować szkołę w Przybysławicach. Kolejna próba szukania wykonawcy

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Wizualizacja nowej Szkoły Podstawowej w  Przybysławicach
Wizualizacja nowej Szkoły Podstawowej w Przybysławicach Wizualizacja gmina Zielonki
Gmina Zielonki drugi raz ogłosiła przetarg na budowę Szkoły Podstawowej w Przybysławicach. W ubiegłym roku oferenci proponowali ceny dwa razy większe niż szacowali samorządowcy.

Uczniowie, rodzice i nauczyciele dzieci uczęszczających do szkoły w Korzkwi marzą o nowym obiekcie. Władze samorządowe gminy Zielonki starają się zrealizować ten pomysł. Gmina zakupiła działkę w sąsiedniej wiosce Przybysławicach. Dyrekcja szkoły przekonywała, że zmiana miejscowości nie jest problemem, bo to zaledwie 10 minut drogi od szkoły w Korzkwi.

W tej placówce uczy się ponad 300 dzieci. Dyrekcja i nauczyciele chwalą swoich uczniów, a rodzice całą szkołę, bo poziom jest wysoki. - Tylko warunki lokalowe coraz gorsze - mówią rodzice.

Władze gminy przed kilku laty uznały, że budowa nowego obiektu jest nieunikniona. - W starym budynku nieustannie prowadziliśmy remonty, które nie dawały oczekiwanych efektów. Wciąż są problemy z wilgocią i grzybem - zaznacza Bogusław Król, wójt Zielonek.

Nowa szkoła ma pomieścić nie tylko uczniów podstawówki, ale i przedszkolaków.

W obiekcie planowane jest 18 sal dydaktycznych i 4-oddziałowe przedszkole. Będzie też sala komputerowa - mediateka, biblioteka, świetlica, jadalnia z zapleczem kuchennym, aula, szatnie, pomieszczenia dla nauczycieli i administracji szkoły. Obiekt ma mieć też kompleks sportowy - zaplanowana jest sala gimnastyczna z boiskiem o wymiarach 24 na 12 metrów z trybunami dla 78 osób, a ponadto szkolny basen z taflą wody 8 na 12,5 metrów, który będzie już trzecim takim obiektem w gminie Zielonki. Budynek został zaprojektowany w sposób umożliwiający korzystanie z części sportowej również gdy szkoła nie będzie czynna.

Projekt obejmuje zagospodarowanie otoczenia z boiskiem, placem zabaw, parkingiem i układem komunikacyjnym.

W ubiegłym roku gmina ogłosiła przetarg na budowę obiektu szkolno-przedszkolnego. Pojawili się wykonawcy chętni do realizacji zadania, ale za ogromne pieniądze. - Planowaliśmy przeznaczyć na tę szkołę 22-23 mln zł. Tymczasem oferty prawie dwukrotnie przewyższały te kwotę - mówi Bogusław Król.

Najtańsza oferta to ponad 38,3 mln zł, kolejna prawie 41,9 mln zł, a trzecia ponad 45,8 mln zł. Nie było szans, żeby gmina znalazła brakującą kwotę. W grudniu przetarg został unieważniony. Teraz został ogłoszony nowy. Na 18 lutego zaplanowano otwarcie ofert.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Escape roomy i kontrole straży pożarnej po tragedii w Koszalinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Chcą budować szkołę w Przybysławicach. Kolejna próba szukania wykonawcy - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska