W sobotni poranek (20 października), ok. godz. 7.30 chełmeccy policjanci zostali zaalarmowani przez mieszkańców o dziku, który spacerował ul. Powstańców Śląskich w Chełmku. W pobliżu wskazanego miejsca służbę obchodową pełnili dzielnicowi, którzy natychmiast zajęli się zlokalizowaniem nietypowego spacerowicza. Kilka minut później namierzyli czworonoga na ul. 11 Listopada.
- Okazał się nim nie dzik, lecz świnka wietnamska – informuje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Uciekinierka była oswojona i jak ustalili policjanci pochodziła z hodowli prowadzonej w Libiążu, oddalonym od Chełmka o kilka kilometrów – dodaje.
W asyście policjantów świnka spokojnie poczekała na przyjazd swojego właściciela z Libiąża.
- Policjanci pouczyli go o obowiązku dotyczącym zachowania nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Mężczyzna zobowiązał się do odpowiedniego zabezpieczenia zagrody – mówi Małgorzata Jurecka.