Na stronie Urzędu Gminy Chełmiec w internecie pojawiło się wczoraj oświadczenie Stanisława Kuzaka o rezygnacji z kandydowania na wójta gminy Chełmiec. Tymczasem nie dalej jak tydzień temu sołtys Chomranic, radny gminy Chełmiec i emerytowany funkcjonariusz Straży Granicznej, został przedstawiony jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości na to stanowisko.
- Miałem czas na refleksję i przemówił rozsądek. Dobro gminy jest dla mnie ważniejsze niż kariera polityczna - mówi nam Stanisław Kuzak. - Wiem, że mogłem zawieść niektóre osoby, ale jestem pewien, że nie zawiodłem siebie, mojej rodziny i mieszkańców gminy.
Jak wyjaśnia radny, jego rezygnacja ma ścisły związek z nasilającymi się - jego zdaniem - zakusami pewnych środowisk (nie chce powiedzieć wprost o kogo chodzi) do wchłonięcia części gminy Chełmiec do miasta Nowego Sącza.
- Na to nie mogę pozwolić. Nie byłbym w stanie spojrzeć w oczy mieszkańcom gminy Chełmiec, gdyby miało się to stać przy moim udziale - dodaje Kuzak. - Gwarancją autonomiczności naszej gminy obecnie jest jedynie wójt Bernard Stawiarski - dodaje.
Sołtys Chomranic podkreśla, że zdecydował się nie startować na wójta gminy, ale z działalnością samorządowca nie zamierza się żegnać. Podobnie jak przed czterema laty wystartuje do Rady Gminy Chełmiec z jednego z komitetów aktualnego wójta.
Sam Bernard Stawiarski stwierdza, że zdziwił się, gdy Stanisław Kuzak został ogłoszony oficjalnym kandydatem PiS na wójta Chełmca.
- Współpracujemy od czterech lat, ale z drugiej strony każdy ma prawo mieć własne ambicje. Skoro czuł się na siłach, żeby rządzić gminą, miał prawo startować - uważa wójt Stawiarski. - Do zmiany decyzji absolutnie go nie namawiałem. To jego decyzja - przekonuje.
Stawiarski przyznaje, że są środowiska, które chcą wchłonięcia gminy Chełmiec przez Nowy Sącz. Jego zdaniem może to być obóz rządzący (PiS), który w 2017 r. doprowadził do powiększenia Opola, mimo protestów gmin.
Decyzja Stanisława Kuzaka, jak również podnoszone przez niego powody, dziwią Józefa Leśniaka, posła Prawa i Sprawiedliwości, który jest odpowiedzialny za tworzenie list wyborczych na terenie powiatu nowosądeckiego.
- To zaskakujące, bo pan Kuzak nie poinformował nas wcześniej o swojej decyzji. Dowiedzieliśmy się o niej z opublikowanego oświadczenia - przyznaje poseł. - Szkoda, bo zaufaliśmy mu, przeprowadziliśmy z nim wiele rozmów i wybraliśmy na kandydata PiS.
Jak podnosi Józef Leśniak, absurdalny jest także zarzut, stawiany jego partii w oświadczeniu radnego.
- Pan Kuzak, decydując się na kandydowanie z listy naszej partii, podpisał deklarację realizowania programu Prawa i Sprawiedliwości oraz, co istotne, realizowania postanowienia o integralności gminy Chełmiec - wskazuje Leśniak. - O żadnym łączeniu z Nowym Sączem nie było mowy - podkreśla.
Poseł PiS dodaje, że partia ma silne struktury na ternie gminy Chełmiec i niebawem poda nazwisko nowego kandydata na wójta.
KONIECZNIE SPRAWDŹ: