Mężczyzna był mocno zaskoczony, gdy na miejscu spotkania koło jednego ze sklepów przy ul. Śląskiej w Chrzanowie zamiast 14-latki czekali na niego funkcjonariusze. 28-latek wpadł w pułapkę zastawioną przez Krzysztofa Dymkowskie-go z Wrocławia znanego jako „łowca pedofilów”. To on wcielił się w postać wirtualnej 14-latki i prowadził z mężczyzną korespondencję.
- Nosiło mnie z nerwów, jak z nim pisałem i czytałem, co ten zboczeniec chce zrobić 14-latce. Policja dostała około 50 stron A4 wydruków rozmów - mówi Krzysztof Dymkowski.
Jak tłumaczy, na ślad pedofila trafił na jednym z portali ogłoszeniowych. Jego uwagę przykuło dziwne ogłoszenie. Postanowił zaczepić jego autora. Jako 14-letnia dziewczynka wyśmiewał je i tak nawiązał znajomość. W wiadomościach 28-latek pisał mu, co zamierza zrobić z dziewczynką. Chciał nakręcić film pornograficzny z jej udziałem i za „usługę” zapłacić 50 zł. Podkreślał, że podczas kolejnych spotkań stawka ta może wzrosnąć. Mężczyzna namawiał także do przesłania mu nagich zdjęć, sam wysyłał swoje. Zdradził również, że ma żonę i dwójkę dzieci.
Prokuratura Rejonowa w Chrzanowie postawiła 28-latkowi zarzut „złożenia za pomocą sieci teleinformatycznej propozycji obcowania płciowego małoletniej poniżej 15-go roku życia”, za co grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Mężczyzna został wypuszczony. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Była to kolejna udana prowokacja Krzysztofa Dymko-wskiego w Chrzanowie. Wcześniej, 26 czerwca br., dzięki niemu został zatrzymany inny pedofil, 33-letni mieszkaniec Krakowa. Usłyszał on identyczne zarzuty, jak 28-latek. Jak zdradził Krzysztof Dymkowski, to nie ostatnia jego akcja w Chrzanowie.
Policjanci apelują do rodziców, by kontrolowali i sprawdzali, jakie strony przeglądają w internecie ich dzieci.
- Nie ma czegoś takiego, jak zaufanie do dziecka w interne-cie. Często dzieci pozbawione są jakiejkolwiek kontroli. Potrzebny jest nadzór. Są specjalne programy do blokowania stron np. pornograficznych i sprawdzania, co w sieci robi nasze dziecko - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzecznik prasowy policji w Chrzanowie.
Ryzyko kontaktu z pedofilami minimalizują dobre relacje dzieci z rodzicami. Dzięki temu mogą im zwierzyć się ze swoich problemów, a nie szukać ich rozwiązania w sieci. Nie wolno bagatelizować problemów dzieci, ich zawirowań w okresie dojrzewania.
- W sieci mogą znaleźć osobę, która im zaimponuje i obieca, co zechcą. Później już tylko krok do tragedii - dodaje Katarzyna Dąbkowska.
TOP 10 najfajniejszych miejsc w Małopolsce zachodniej, gdzie...
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Co powinno się zrobić w przypadku zaginięcia osoby. Rzecznik policji odpowiada
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto