https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów, Oświęcim. Plagi szczurów w miastach [WIDEO]

Magdalena Balicka
Wabione resztkami jedzenia, wychodzą na ulice, a nawet próbują wejść do domów, strasząc ludzi. Mieszkańcy Chrzanowa i Oświęcimia chcą, by władze zajęły się sprawą natarczywych gryzoni.

Autor: Magdalena Balicka

Dorosły szczur może (łącznie z ogonem) osiągnąć długość nawet 1 metra. Głodny może się rzucić na człowieka. Dawniej był głównym roznosicielem śmiertelnej dżumy. Dziś może zarazić wścieklizną i innymi chorobami. Nic dziwnego, że gryzonie sieją postrach wśród ludzi. Ostatnio zaczęły wychodzić z podziemi na ulice Chrzanowa. Pełno ich też na osiedlach Oświęcimia, szczególnie na os. Pileckiego. Mieszkańcy są przerażeni.

- Około dwóch miesięcy temu szczur pojawił się w łazience moich sąsiadów. Siedział w wannie. Gdy narobili krzyku, wskoczył do muszli klozetowej i zniknął - mówi Barbara Basza, która mieszka na al. Henryka, w bloku niedaleko skrzyżowania z ul. Focha.

- Szczur wielki jak kot czaił się z tyłu kamienicy. Oczy mu świeciły w ciemnościach - opowiada Marian Pałka z Chrzanowa. Kilka dni temu wieczorem wyszedł z domu, by wyrzucić śmieci. O mało nie dostał zawału na widok gryzonia. Podobny okaz widział niedawno Piotr Grzegorzek, przyrodnik z Chrzanowa.

- Biegał niedaleko Domu Urbańczyka - mówi. O to, że gryzonie wychodzą na ulice ,obwinia służby sprzątające oraz samych mieszkańców, którzy nie dbają o czystość.

- Ludzie spuszczają w toalecie resztki jedzenia, które kuszą szczury. Poza tym śmieci walają się przed domami - zauważa przyrodnik.

Wojciech Heitzman, dyrektor chrzanowskiego sanepidu, o pladze szczurów w mieście nie słyszał. - Nie mieliśmy żadnych zgłoszeń - informuje. Dodaje, że w razie zaobserwowania szczurów mieszkańcy powinni zgłosić ten fakt do gminy.

- To urząd jest odpowiedzialny za przeprowadzenie akcji deratyzacji, nie tylko w okresach jesienno-zimowych, ale także poza tak zwanym sezonem - zaznacza dyrektor sanepidu.

Szczury grasują także w Oświęcimiu. Najwięcej jest ich na os. Pileckiego. Mieszkańcy od jakiegoś czasu boją się puszczać dzieci same na podwórka. Gryzoni nie odstrasza obecność ludzi. Podchodzą bardzo blisko, nawet w dzień. Najwięcej jest ich w okolicy śmietników, gdzie wyrzucane są resztki jedzenia.

- Tydzień temu jakieś dzieci bawiły się na chodniku i wielki szczur wyskoczył z okienka piwnicy obok nich. Strasznie się wystarczyły - mówi Radosław Woś, który od dwóch lat wraz z żoną i dwojgiem małych dzieci mieszka na osiedlu. Dodaje, że mieszkańcy już na początku roku informowali o problemie zarządcę budynku. Ten w piwnicy rozsypał trutkę. Okazała się nieskuteczna.

Szczury mieszkają w norach w pobliskich zaroślach tuż za śmietnikami. Na osiedle przychodzą głównie w poszukiwaniu jedzenia. Dewastują także budynki. Przegryzają rury oraz wspinają się po nich do mieszkań. Wielu mieszkańców widziało mokre gryzonie taplające się w klozecie.

Zdesperowani ludzie zawiadomili o pladze szczurów sanepid. Na miejsce przybyli inspektorzy w poszukiwaniu śladów obecności zwierząt. Wizja lokalna potwierdziła, że problem jest duży.

Sanepid przekazał informację do Urzędu Miasta w Oświęcimiu. To on jest właścicielem pobliskiego terenu i w jego gestii leży pozbycie się niechcianych lokatorów. Przeprowadzono już pierwszą deratyzację, planowana jest kolejna.

- Deratyzacja, aby była skuteczna, musi zostać wykonana kompleksowo, nie tylko w budynkach, ale też na terenach zielonych, w śmietnikach - tłumaczy pracownica oświęcimskiego sanepidu.

Akcja odszczurzania będzie prowadzona w dużej części miasta, na terenach zielonych wewnątrz osiedli m.in przy ulicach Budowlanych, Bema, Matejki, Pileckiego, Kusocińskiego, Śniadeckiego, Obozowej, Broniewskiego i Powstańców Warszawy. Potrwa od 15 kwietnia do 15 maja. - W sumie obejmie 5 tys. mkw. terenu. Przeprowadzi ją specjalistyczna firma - mówi Katarzyna Kwiecień z Urzędu Miasta. Jeśli okaże się to konieczne, to akcja zostanie powtórzona.

Deratyzacja prowadzona jest dwa razy do roku: na wiosnę i jesienią.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
safsdvababa
Żywołapki są bardzo dobre
F
Faraon
Wolę Maćka Sz(cz)tura niż Zelnika kapusia
f
fgd
dokładnie, średniowiecze, zaraz będzie "artykuł" o nietoperzach wkręcających się we włosy :P
x
xxxxyyyy
zeby to zwierzatko glodne rzucilo sie na czlowieka,bzdura!Nie straszcie ludzi.Glownie to problem wyrzucania odpadkow,tam gdzie jest czysto szczurow na osiedlach nie ma.Najlepsze na szczury sa Yorki rasa wychodowana do unieszkodliwiania szczurow.Jeden York zalatwil w przeciagu godziny chmare szczurow na wysypisku smieci.Polecam te psy i powtarzam nie rzucajcie smieci pod nogi.
B
Bob
Kot nie ruszy szczura. Najwyzej go wystraszy.
D
DFGDFV
Trzeba było przez lata z uporem maniaka truć i pozbywać się kotów z osiedli?
d
denis
A w szczególności MACIEJÓW SZCZURÓW I JERZYCH SZCZÓRÓW co moża było zobaczyć na rozdaniu "ORŁÓW 2016" choć poprawna wymowa to "OSŁÓW 2016" z udziałem małego szczurka Szturka co się śmieje z cudzej śmierci
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska