Chrzanów. Otwarto przejazd pod wiaduktem na ul. 29 Listopada. Wiadukt na DK 79 ma zostać zamknięty w listopadzie

Kierowcy od wtorku (4 października) mogą jeździć pod wiaduktem na ul. 29 Listopada w Chrzanowie. Dzięki przebudowie obiektu ruch pod nim teraz odbywa się w obu kierunkach. Dobudowano także chodniki po obu stronach jezdni. Wcześniej piesi musieli przeciskać się tam pomiędzy jadącymi samochodami.

Kierowcy czekają także na zakończenie prac pod sąsiednim wiaduktem przy ul. Kadłubek. Tam drogowcy kończą budowę drogi. Roboty jednak się przeciągają. Kolej zapowiadała, że prace zakończą się tam we wrześniu br. Tak się jednak nie stanie. Teraz nowym terminem zakończenia budowy drogi jest październik br.

Pod wiaduktem przy ul. Kadłubek, wykonawca deklaruje położenie masy asfaltowej ok. połowy października i wykonanie oznakowania. Następnie po pozytywnych odbiorach przez zarządcę drogi, wznowiony zostanie ruch po nowej jezdni - informuje Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Otwarcie dwóch wiaduktów w centrum Chrzanowa jest kluczowe dla rozpoczęcia realizacji kolejnego etapu remontu linii kolejowej w Chrzanowie. Z uwagi na fakt, że nasyp kolejowy przecina centrum miasta na pół nie ma możliwości zamknięcia w tym samym czasie aż trzech sąsiadujących ze sobą przepraw. Prace miały tam ruszyć pod koniec września br., jednak jak już wcześniej pisaliśmy muszą najpierw zostać otwarte pozostałe wiadukty. Na przeszkodzie stoją także kwestie formalne.

Prace drogowe pod wiaduktem przy ul. Krakowskiej planowane są wstępnie na listopad. Obecnie procedowane są sprawy z GDDKiA, dotyczące wykonania dodatkowego zakresu prac. Wymagane są nowe ustalenia, wynikające z zabudowy ronda w ramach inwestycji miejskiej i przystosowania drogi do ruchu dwukierunkowego - tłumaczy Dorota Szalacha.

Budowa nowej drogi pod obiektem na DK 79 powinna potrwać około dwóch miesięcy.

W ramach remontu linii kolejowej w Chrzanowie przebudowane i otwarte zostały już wiadukty na ul. 29 Listopada, Zbożowej, Powstańców Styczniowych oraz Wodzińskiej.

Dlaczego jesienią tak często chorujemy?