Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. Pawełek potrzebuje Waszej pomocy

Magdalena Balicka
Magdalena Balicka
Pawełek Filipczak w listopadzie skończy roczek, jednak zamiast uczyć się chodzić i mówić jak jego rówieśnicy, dopiero próbuje podnosić główkę leżąc na brzuszku. Lekarze oceniają jego zdolności motoryczne na drugi miesiąc życia.

Chłopczyk cierpi nie tylko na obniżenie napięcia mięśniowego, ale także ma padaczkę. Prawdopodobnie ma problemy ze słuchem i wzrokiem, a dodatkowo lekarze nie wykluczają u niego autyzmu.

- Kochamy go ponad wszystko i wierzymy, że choć z opóźnieniem, będzie normalnie chodził i mówił - mają nadzieję Anna i Marcin Filipczakowie, rodzice Pawełka.

Chłopczyk po urodzeniu dostał 10 punktów w skali Apgar.

- Podobno był zdrowy jak ryba. W trzecim dniu okazało się, że ma żółtaczkę. Będąc w inkubatorze, dostał ataku padaczki - wspomina pani Anna. Drgawki były tak silne, że trzeba go było przewieźć do szpitala w Krakowie Prokocimiu, by tam ratowali dziecko.

- Odtąd dostaje codziennie dwa różne leki. Jest lepiej, choć napady nadal się pojawiają. Tyle tylko, że słabsze - wtrąca pan Marcin. Obwinia siebie, że to po nim synek odziedziczył padaczkę.- Cierpię na nią od dzieciństwa - zdradza.

Zrobiłby wszystko, by jego dziecko miało jak najlepsze warunki. - Niestety, sam jestem ciężko chory. Oprócz epilepsji mam chore serce i zator płucny - wymienia. Próbował dorabiać w firmie produkującej ciasta, ale gdy zaczął chorować, zwolniono go. Wraz z żoną żyją z jego 600-złotowej renty oraz zasiłku rodzinnego. Dostali też 500 plus.

- Szukam pracy, gdzie mogę, by żona i dziecko mogli normalnie żyć. Chciałbym ich zabrać do Krynicy. Tam Pawełek nawdychałby się lepszego, górskiego powietrza - dzieli się marzeniami pan Marcin.

Rodzina dużą pomoc ma od trzebińskiej Fundacji Energetyk, która wzięła Pawełka pod swe skrzydła. - Dzięki niej ma zapewnioną rehabilitację dwa razy w tygodniu po godzinie - cieszy się mężczyzna. Nie stać by go było na wydanie 400 złotych miesięcznie na fachowe ćwiczenia dla synka.

Małżeństwo prosi, by wspierać fundację. - Pawełek prawdopodobnie będzie potrzebował aparatu słuchowego, a nie wykluczone, że także urządzenia do pionizacji, które pomoże mu stanąć na własnych nóżkach - wyznaje mama dziecka.

Jak pomóc?
Fundacja Energetyk działa przy Elektrowni Siersza w Trzebini. Numer konta: 44 1060 0076 0000 3200 0063 7397 . By pomóc Pawełkowi, należy dopisać: Paweł Filipczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska