https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. Po rewolucji kadrowej w ośrodku pomocy rodzice muszą dłużej czekać na świadczenia

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Rodzice, a w szczególności matki samotnie wychowujące dzieci, znalazły się w trudnej sytuacji. Wnioski o świadczenia rodzinne i alimentacyjne rozpatrywane są dłużej, niż miało to miejsce w latach ubiegłych, a co za tym idzie później otrzymują pieniądze.

Wielu rodziców było zaskoczonych, gdy długo nie otrzymywało decyzji o przyznaniu świadczeń z Ośrodka Pomocy Społecznej w Chrzanowie. Zastanawiało się, czy ich wnioski przypadkiem nie zaginęły i kiedy w końcu otrzymają potrzebne do życia pieniądze.

- Jestem zaskoczona tak długim terminem rozpatrywania wniosku. Wcześniej trwało to miesiąc, teraz dwa razy dłużej - mówi pani Barbara, matka czwórki dzieci z Chrzanowa.

W podobnej sytuacji znajdują się inne osoby. Szczególnie dla samotnych matek to duży problem. Wiele z nich nie posiada oszczędności i żyje „od dziesiątego do dziesiątego”. Przerwa w otrzymywaniu świadczeń mocno komplikuje im życie.

- Nie mamy pieniędzy, a trzeba nakarmić dzieci, opłacić rachunki. Za prąd, za wodę i właściciela mieszkania nie interesuje to, że dłużej musimy czekać na pieniądze z OPS-u - dodaje pani Barbara.

Niektóre kobiety postanowiły się zapożyczyć, by przetrwać trudny okres. Jak mówią, gdyby wiedziały, że wnioski będą rozpatrywane dłużej, złożyłyby je wcześniej i lepiej przygotowały budżet domowy do tej sytuacji.

Rewolucja kadrowa w OPS

Dłuższe oczekiwanie na wydanie decyzji to pokłosie rewolucji kadrowej w OPS. Pod koniec września z pracy odszedł dotychczasowy kierownik Działu Świadczeń Rodzinnych i Alimentacyjnych, a trzech doświadczonych pracowników złożyło wypowiedzenia.

- Nowe osoby nie radzą sobie. By złożyć wniosek, trzeba odstać nawet 4-6 godzin. Pracownicy sprawdzają od razu, czy wniosek jest wypełniony poprawnie, a to trwa. Później jest on i tak jeszcze raz weryfikowany. Dwa razy robią tę samą robotę i dlatego tyle to trwa - uważa pani Urszula, matka czwórki dzieci z Płazy.

Nowym kierownikiem działu została Alicja Kucz, która zarządza teraz nieco mniej doświadczoną kadrą niż jej poprzednik. Zatrudniono w tym dziale siedmiu nowych pracowników. Dodatkowo musi uporać się z organizacją działu.

- Zmieniła się połowa kadry w tym dziale. Nowe osoby przeszły szkolenie. Potrzeba jednak czasu, by się wdrożyły, zdobyły doświadczenie. To zrozumiałe - tłumaczy Alicja Kucz.

Ponadto, jak zaznacza Renata Wiszniewska, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Chrzanowie, w tym roku pracownicy zmagają się z dodatkowymi obowiązkami - poza wnioskami 500 plus, świadczeniami rodzinnymi i funduszu alimentacyjnego muszą także rozpatrywać wnioski na świadczenie 300 plus. Co więcej od listopada br. zmieniła się wysokość zasiłku pielęgnacyjnego oraz zasiłku dla opiekuna, co powoduje zwiększenie ilości pracy. Jak zapewnia dyrektor OPS żadnych opóźnień nie ma.

- Wszystkie decyzje wydawane są w ustawowym terminie. Świadczenia również są wypłacane bez opóźnień - mówi Renata Wiszniewska.

Formalnie OPS swoje zadania wykonuje prawidłowo, jednak niektórzy rodzice nie wiedzieli, jaki jest maksymalny termin rozpatrywania wniosków.

- Taką informację powinni każdemu podawać urzędnicy, albo wywiesić wielkimi literami. Nie wiedzieliśmy, że teraz będzie to trwało dłużej - dodaje pani Urszula.

Zmiany na lepsze

Renata Wiszniewska zapewnia, że urzędnicy robią wszystko, co w ich mocy, by rodzice jak najszybciej otrzymali pieniądze, m.in. pracują w nadgodzinach. Podkreśla, że zmiany kadrowe nie wpłynęły na jakość obsługi.

- Idziemy w dobrym kierunku. Pracownicy zyskują doświadczenie. Przy następnym okresie składania wniosków na pewno będą pracować efektywniej. - mówi dyrektor.

Pracownicy chrzanowskiego OPS w trakcie każdego roku rozpatrują tysiące wniosków. Obecnie z programu Rodzina 500 plus korzysta 3,6 tys. uprawnionych, zasiłek rodzinny pobierany jest na 1,9 tys. dzieci, zasiłek pielęgnacyjny pobiera 1 tys., natomiast ze świadczeń z funduszu alimentacyjnego korzysta 370 osób. Ponadto w ramach programu dobry strat wypłacono 4,5 tys. świadczeń.

Terminy rozpatrywania wniosków o świadczenia rodzinne, wychowawcze, z funduszu alimentacyjnego oraz świadczenie dobry start.
Wnioski o świadczenia dobry start złożone:

w miesiącu lipcu i sierpniu 2018 r. – do 30.09.2018 r.
w miesiącu wrześniu, październiku i listopadzie 2018 r.
– do 2 miesięcy od dnia złożenia wniosku

Wnioski o świadczenia wychowawcze złożone:

w miesiącu lipcu i sierpniu 2018 r. – do 31.10.2018 r.
w miesiącu wrześniu 2018 r. – do 30.11.2018 r.
w miesiącu październiku 2018 r. – do 31.12.2018 r.
w miesiącu listopadzie 2018 r. – do 31.01.2019 r.
w miesiącu grudniu 2018 r. i styczniu 2019 r. – do 28.02.2019 r.

Wnioski o świadczenia rodzinne złożone:

w miesiącu lipcu i sierpniu 2018 r. – do 30.11.2018 r.
w miesiącu wrześniu i październiku 2018 r. – do 31.12.2018 r.
w miesiącu listopadzie i grudniu 2018 r. – do 28.02.2018 r.

Wnioski o świadczenia z funduszu alimentacyjnego złożone:

w miesiącu lipcu i sierpniu 2018 r. – do 31.10.2018 r.
w miesiącu wrześniu 2018 r. – do 30.11.2018 r.
w miesiącu październiku 2018 r. – do 31.12.2018 r.
w miesiącu listopadzie 2018 r. – do 31.01.2019 r.
w miesiącu grudniu 2018 r. i styczniu 2019 r. – do 28.02.2019 r

Święty Mikołaj zamieszkał przez jeden dzień (niedziela 2 grudnia) na oświęcimskim Rynku. Towarzyszą mu prawdziwe renifery i pomocnicy. Przez cały dzień wręcza grzecznym dzieciom przyniesione przez rodziców paczki oraz robi sobie z każdym zdjęcia.

Na oświęcimskim Rynku powstało miasteczko św. Mikołaja, któr...

Komentarze 109

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
UFO
Po odejściu na emeryturę wieloletniej dyrektorki w Krzeszowicach pani Wiszniewska prawdopodobnie zostałaby jej następczynią. Ale jeszcze trochę musiałaby poczekać a pojawiła się możliwość szefowania w Chrzanowie. Jej pech polegał na tym, że już kilka miesięcy po objęciu tego stanowiska doszło do zmiany w Krzeszowicach. Co ciekawe po skardze pracowników na dyrektorkę skierowanej do burmistrza. Czyli tamtejszy burmistrz umiał zareagować na niepokojące sygnały. Pani Wiszniewska ma szczęście, że w Chrzanowie było (i chyba jest?) inaczej.
J
Jola
Nic się nie zmienia... Czy OPS jest nieważny dla Pana Maciaszka i Pani Zubik nie czuje co sie tu dzieje?
Z
Zmęczona
Panie burmistrzu ile jeszcze? Z nowym rokiem nowa zmiana nim ta kobieta nas tu wykończy. Kiedy wróci normalność, szacunek do pracowników i przestrzeganie prawa, prawidłowe zarządzanie i jakakolwiek merytoryka dyrektora? Niech Pan zakończy te dwuletnią katastrofę zanim wszyscy wylądują na psychotropach. Nigdy tu tak ludzmi nie poniewierano. Zmiana dyrektorki i jej zauszników co działają na szkodę swoich współpraciwników!
G
Gosc
Zasada jest taka, że jak Ci się nie podoba i nie zgadzasz się z decyzją Pani Dyrektor to znaczy że nie chce Ci się pracowac i możesz szukać innej pracy bo na twoje miejsce jest wielu chętnych. Zadnego kompromisu, zadnych ustepstw nie ma dyskusji bo ma być tak jak ona chce i koniec kropka. Widać, że pamięć zawodzi więc może przypomniec trzeba o slynnych betonach kiedy jakiś czas temu okreslalo się niektorych pracownikow Ośrodka nie mowiac o innych praktykach. Teraz ja zadam pytanie - dlaczego Pani Dyrektor nie wyraziła zgody kierownikowi i jego zastępcy na prace w nadgodzinach jak o to prosili skoro już w październiku po odejściu pozostali pracownicy dostali polecenie służbowe na piśmie żeby pracować po godzinach i jeszcze ich się straszy naganami jak ze wszystkim nie zdaza? Myślę że gdyby była zgoda dyrekcji na ich prośbę nikt z tego dzialu by się z pracy nie zwalnial zwlaszcza ze Ci ludzie dobrze wykonywali swoje obowiazki i chcialo im sie pracowac! Teraz jak jest każdy widzi. WSTYD PANI DYREKTOR, WSTYD. Ciągle kłamstwa P. Wiszniewskiej to normalka w tej instytucji.
c
czytelnik
Proszę o wyjaśnienie kiedy dyr Wiszniewska powiedziała, że pracownikom którzy odeszli nie chciało się pracować?
G
Gosc
Dyrektor szpitala wylecial:, teraz czekamy na Wiśniewska. Niech w końcu odpowie za tą ruinę. Nie ma jak skłócić pracowników i pozbyć się tych którzy odważyli się coś powiedzieć. PoteaktowLa ich jak śmieci po tylu latach. To niedopuszczalne aby dalej robiła co chce. I jeszcze mówi innym, że im się pracować nie chciało. Chciało chcialo. KLAMCZUCHA!
...
Nie wszyscy pracownicy tak uważają, piszcie w swoim imieniu.
D
Dość
Miała przyzwolenie Rysia i Tadzia na wszystko bo ci nie chcieli przyznać się, że dziwnie zmienili dyrektora na niekompetentną pod każdym względem osobę. Skargi pracownikow i klientów zamiatali pod dywan i pozwalali szykanować skarżących się pracowników. Teraz zostali tylko tacy co nie mogli odejść z różnych względów i tacy co korzystają z łask pani dyrektor i tym pasuje to co teraz mamy. IIe jeszcze trzeba będzie czekać na jakąś interwenncję nowych władz?
//
co da pisanie do burmistrza. U pani Wiszniewskiej jest zasada - kto się buntuje i pisze do burmistrza = wylot z OPS.
g
gość
Gdyby się cały ośrodek buntował to pracownicy napisaliby imienny protest do burmistrza, a nie anonimowe wpisy, możliwe że byłych pracowników pod artykułem w gazecie.
C
Czytelnik
Zastanawiam się, dlaczego ona się w ogóle nie boi. Miała zupełne przyzwolenie i samowolkę. Mimo skarg w zasadzie od początku, zero poszanowania dla pracowników. Mam szczerą nadzieję, że era Wiśniewskiej szybko się skończy. To już nie jedna, dwie osoby się buntuje, ale cały ośrodek. Niech wraca do tych swoich Krzeszowic... choć z tego co wiadomo-nie przyjmą jej tam z otwartymi rękami. Niech w koncu wyleci!
O
Ooopi
A ostatni zgasi światło...
a
asia
Wiem, że w najbliższym czasie odejdą kolejni pracownicy (w tym socjalni). Myślę, że sytuacja sama się rozwiąże w OPSie :) Pozdrawiam
O
Ola
komentarze wystawiane przez te same osoby czy niewykonywanie swojej pracy przez pracowników nazywasz buntem??
...
Ola, przyjdzie nowy dyrektor, miną 2 lata i znów znajdą się osoby, którym coś będzie nie pasowało.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska