Żłobki z Małopolski zachodniej podnoszą opłaty, w niektórych trzykrotnie! Rodziców czeka „cios w portfele”?

Już od pewnego czasu rodzice z powiatów olkuskiego, wadowickiego, chrzanowskiego i oświęcimskiego otrzymują informacje o tym, że w żłobkach, do których uczęszczają ich dzieci zaplanowane zostały podwyżki. Dotyczy to zarówno publicznych żłobków, jak i tych prywatnych.

W prywatnym żłobku "100 bajek" w Chrzanowie, który ma tu dwie placówki plus jedną w Jaworznie za wrzesień rodzice płacą za maluszka 1300 złotych. Od października będzie to 1800 złotych. Do tej kwoty dochodzi opłata za wyżywienie 20 złotych za dzień.

Monika Lorek-Sędzielowska, dyrektorka "100 bajek" przekonuje, że ta podwyżka jest konieczna.

- Bardzo długo nie podnosiliśmy opłat. Teraz otwarła się taka możliwość - mówi.

Jak zapewnia podwyżka pójdzie głównie na podwyżkę wynagrodzenia pracowników. - Pracujące i nas panie, to osoby w wyższym wykształceniem, które dawno nie miały podwyżek. Zasługują na to, by nie musieć pracować za najniższą krajową - dodaje.

Na ten moment opłat nie podnosi publiczny żłobek w Chrzanowie. Rosną za to opłaty w gminnych żłobkach w Oświęcimiu. W obu placówkach płaci się obecnie 860 złotych plus 10 złotych za dzień wyżywienia. Od października podstawowa opłata wrośnie do 1075 złotych miesięcznie.

W prywatnej placówce "Przystanek Jungla" w Oświęcimiu teraz trzeba dać 1430 złotych, od 1 października 1700 zł (plus około 300 zł za miesiąc na jedzenie). Mieszkanka osiedla Błonie, która ma dziecko w jednym z oświęcimskich placówek usłyszała od pracownicy: "Przecież dostaniecie pieniądze, to was będzie stać" - Zabrzmiało to tak, jakby po prostu żerowali na nas - mówi pani Monika.

W publicznym żłobku "Muchomorek" w Wadowicach koszty pobytu dziecka w żłobku to opłata stała w wysokości 645 złotych miesięcznie oraz opłata za wyżywienie 8,50 złotych za każdy dzień obecności dziecka w żłobku. Za to w prywatnym "Kiki" opłata to aż 2400 złotych.

W trzech publicznych żłobkach w gminie Wolbrom rodzice płacą za pobyt swoich dzieci 400 złotych miesięcznie. Jak poinformowała dyrektor Gminnego Zespołu Placówek Opieki nad Dziećmi w Wolbromiu od października opłata ta wzrośnie do 1500 złotych miesięcznie!

Od 1 października ruszy program Aktywny Rodzic. Będzie on obejmował trzy świadczenia: nowe „Aktywni rodzice w pracy”, „Aktywnie w żłobku”, które zastąpi dotychczasowe dofinansowanie - "żłobkowe" oraz „Aktywnie w domu”, które zastąpi rodzinny kapitał opiekuńczy.

Świadczenie „Aktywni rodzice w pracy” znane również jako „babciowe” będzie przeznaczone dla rodziców lub opiekunów na dzieci w wieku od 12 do 35 miesiąca życia. Nie będzie jednak przysługiwało dzieciom, które uczęszczają do żłobka, klubu dziecięcego lub tych, które są pod opieką dziennego opiekuna. Środki będzie można przeznaczyć na zorganizowanie opieki nad dzieckiem w domu - np. opłacenie niani lub babci, które będą się zajmować dzieckiem w czasie, gdy rodzice będą w pracy. Jego wysokość to 1500 złotych.

„Aktywnie w żłobku” będzie przysługiwało na objęcie dziecka opieką w klubie dziecięcym lub jak sama nazwa wskazuje w żłobku. Będzie ono przysługiwało do końca roku szkolnego, w którym maluch skończy trzy lata lub cztery lata w przypadku, gdy objęcie dziecka wychowaniem przedszkolnym będzie niemożliwe lub utrudnione. Jego wysokość to 1500 złotych. Warto podkreślić, że pieniądze te będą przelewane przez ZUS albo na konto prywatnej placówki albo do organu prowadzącego, np. gminy. Jeżeli opłata za żłobek przekroczy 1500 złotych, to resztę rodzice będą dopłacali z „własnej kieszeni”. Tak więc rodzicie dzieci uczęszczających do żłobka nie mogliby zostawić sobie różnicy w kwocie, gdy opłata za placówkę jest niższa niż 1500 zł. Nowe świadczenie nie obejmuje opłat za żywienie dzieci.

Także dzieciom od 12 do 35 miesiąca życia będzie przysługiwało świadczenie „Aktywnie w domu”. Będzie ono przeznaczone dla rodziców, którzy wychowują swojego malucha w domu. W tym przypadku wysokość świadczenia to 500 złotych.