https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżki w Zakopanem. W górę idą opłata za odbiór śmieci i podatek od nieruchomości

Marcin Szkodzinski
Sesja Rady Zakopanego
Sesja Rady Zakopanego Marcin Szkodzinski
O 4 zł wzrośnie miesięczna opłata dla każdego mieszkańca Zakopanego za odbiór śmieci z gospodarstw domowych. Podwyżki odczują także przedsiębiorcy. Radni zdecydowali o podwyższeniu o 10 proc. podatków od nieruchomości. Wyższe ceny, które od 1 stycznia 2025 będą płacić mieszkańcy Zakopanego, są i tak dużo niższe od pierwotnie planowanych przez urzędników.

Od października mieszkańcy Zakopanego żyli w niepewności, ile będą musieli więcej zapłacić za odbiór śmieci oraz ile wyniesie ich podatek od nieruchomości w 2025 roku. Wszystko przez brak porozumienia między radnymi popierającymi burmistrza Łukasza Filipowicza a pozostałymi dwoma klubami radnych.

Mieszkańcy Zakopanego odczują podwyżki tym bardziej, że przez ostatnich kilka lat stawki podatku i opłaty za odbiór odpadów pozostawały na niezmienionym poziomie. Pracownicy urzędu wyliczyli, że sama inflacja przez ostatnie 5 lat spowodowała, że stawka powinna wzrosnąć o 8 zł. 

24 zł miesięcznie za odbiór śmieci od każdego mieszkańca

Mieszkańcy Zakopanego od 1 stycznia zapłacą o 4 zł więcej za odbiór śmieci z ich gospodarstw domowych. To efekt bardzo długich negocjacji i twardego targowania się radnych oraz pracowników urzędu miasta. Początkowo stawka, którą zaproponował burmistrz wynosiła 27 zł miesięcznie za każdą osobę. Po miesiącu stawka ta została zmniejszona o złotówkę. Dopiero 9 grudnia podczas Komisji Ekonomiki Rady Miasta Zakopanego urzędnicy przedstawili propozycję 24 zł. To jednak była i tak zbyt duża stawka dla większości radnych.

Radni podczas pierwszych przymiarek do podniesienia stawki opłaty za odbiór śmieci z gospodarstw domowych zaproponowali stawkę 22 zł. W trakcie prowadzonych negocjacji zdecydowali się podnieść kwotę o 1 zł i tej wysokości bronili podczas każdej rozmowy. Nawet podczas przerwy w obradach rady nie byli w stanie dojść do porozumienia, mimo iż dzieliła ich wartość 1 zł.

- Podniesienie stawki o 15 proc. zamyka system - bronił zaproponowanej stawki 23 zł radny Zbigniew Szczerba, przytaczając kwoty wyliczeń. - Bogaty biednego nie zrozumie. 18 zł dla kogoś to lekarstwa na miesiąc - argumentował radny.

Część rady nie chciała się zgodzić na wyższe stawiki ze względu na bierność urzędu. - Żadne działania nie są podejmowane do eliminowania szarej strefy. System w przeliczeniu na wodę jest bardziej uczciwy - apelował radny Szczerba.

Radni zwrócili także uwagę na czas pandemii, kiedy w Zakopanem niemal nie było turystów. Wówczas pobierane od mieszkańców opłaty za odbiór śmieci bilansowały się z kosztami. - Dlaczego mieszkańcy mają dopłacać do pobytu turystów? - pytali radni na komisji.

Pomimo braku konsensusu na komisji i dzielącej ich złotówki, radni postanowili przegłosować projekt uchwały. Za podniesieniem na 24 zł opłaty za śmieci głosowało 11 radnych. 9 osób było przeciwnym tej podwyżce.

Podatki od nieruchomości wzrosną o 10%

To nie koniec podwyżek, jakie od 2025 roku czekają mieszkańców Zakopanego. Radni zdecydowali także, aby po 5 latach podnieść stawkę podatku od nieruchomości.

W pierwszej wersji uchwały przygotowanej przez urząd miasta stawka miałaby wzrosnąć aż o 38 proc. Taka propozycja nie spodobała się radnym, którzy nie zdecydowali się nawet głosować tej podwyżki i zażądali bardziej akceptowalnej dla mieszkańców podwyżki. Wówczas urzędnicy przygotowali uchwałę zakładającą 20-procentowy wzrost, ale to także nie spotkało się ze zrozumieniem u radnych. 

- Zaproponowaliśmy stawkę obliczoną o inflację z 5 lat. Wiem, że jest to obciążenie. W Zakopanem zawsze była stawka 90-100% stawki maksymalnej. Wszystko drożeje i te nasze wydatki bieżące też się zwiększają. Stąd gmina też musi mieć skąd za to płacić. To będzie się odbijało na mieszkańcach. Są pomysły na uszczelnienie opłaty miejscowej, ale za chwilę może nam ona całkowicie odpaść. Trzeba też uszczelnić system korkowy. To wszystko jest kroplą w morzu. Szara strefa to nie połowa miasta. Budżetu nie możemy opierać na wirtualnych kwotach - mówił Łukasz Filipowicz, burmistrz Zakopanego.

Ostatecznie burmistrz zdecydował o wprowadzeniu autopoprawki i podniesieniu podatków tylko o 10 proc. Radni w tej kwestii byli niemal jednomyślni. 18 osób zagłosowało za podniesieniem podatków o 10 proc. Nie głosował radny Zbigniew Szczerba, który po niepomyślnym głosowaniu nad stawką za odbiór śmieci opuścił sesję. Głosu nie oddał także Paweł Strączek oraz nieobecny na sesji Paweł Nikliński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska