https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci z Zakopanego wejdą na lodowiska w mieście za 1 zł? Mieszkańcy mają dostać 50 proc. rabatu, ale nie wszędzie

Marcin Szkodzinski
Na Równi Krupowej powstaje lodowisko
Na Równi Krupowej powstaje lodowisko Marcin Szkodzinski
W Zakopanem na Równi Krupowej trwa budowa nowego lodowiska, które ma zacząć działać w okolicy Świąt Bożego Narodzenia. Na preferencyjne ceny mogą liczyć mieszkańcy, ale radni chcą, aby dzieci mogły na każdym z lodowisk w mieście ślizgać się za przysłowiową złotówkę. To duży postęp, bo jak twierdzi jeden z radnych brakuje inicjatyw, żeby zachęcić młodych do sportu i aktywnego wypoczynku.

Na górnej Równi Krupowej w pobliżu placu zabaw od kilku dni rośnie drewniana konstrukcja. Pracownicy przygotowują miejsce pod lodowisko, które ma rozpocząć przyjmowanie łyżwiarzy już w okolicach Świąt Bożego Narodzenia.

- Miasto zgodziło się na taką realizację z uwagi na preferencyjne warunki użytkowania lądowiska dla mieszkańców. To jest już ustalone z burmistrzem Zakopanego, że wszyscy mieszkańcy posiadający aktywną kartę mieszkańca mają mieć 50 proc. zniżki na wejście. Nie jest to idealne rozwiązanie, ale lepiej tak niż wcale. Miejmy nadzieję, że to lodowisko szybko powstanie i będziemy mogli jeździć - mówi Jakub Kot, zakopiański radny.

Podczas spotkania części radnych na Komisji Sportu przy Radzie Miasta Zakopanego podjęta została decyzja, aby dzieci z Zakopanego otrzymały wejście na wszystkie lodowiska w mieście za 1 zł. Z takim wnioskiem radni zwrócili się do burmistrza, aby z pieniędzy urzędu dzieciom sfinansować wejścia na ślizgawki. 

- Musimy zadbać, aby nasze dzieci mogły w ramach lekcji WF skorzystać z preferencyjnej stawki, a nie tylko wszechobecna komercja i nastawienie na turystów. Jedno, i to komercyjne lodowisko nie zachęci dzieci do aktywnego wypoczynku - zaznacza Maciej Kot.

W Zakopanem nie ma gdzie trenować?

Okazuje się, że mimo rozbudowanej infrastruktury w Zakopanem do uprawiania sportów nie są wykorzystywane jej możliwości.

- Miała powstać hala lodowa COS-u, a widzimy już jak duże jest opóźnienie. Przygotowanie tras biegowych, czy skoczni narciarskich, które mamy pod nosem, a nie możemy z tego korzystać. Zawodnicy muszą wyjechać do Austrii, aby tam trenować, gdzie wystarczą dwie osoby, żeby przygotować skocznię w Ramsau. U nas mimo, że jest więcej osób, to te skocznie nie działają. Od czwartku (12 grudnia) ma być puszczona tylko jedna skocznia, 70-tka. Trasa biegowa jest zrobiona kilkaset metrów, a zawodnicy muszą wyjeżdżać do Szczyrbskiego Plesa na Słowację, żeby trenować - mówi o problemach Jakub Kot. - Takich przykładów można mnożyć. To zarządzanie infrastrukturą pozostawia wiele do życzenia - dodaje.

Radny chce, aby w przyszłym roku na Równi Krupowej powstało nie tylko lodowisko, ale całe miasteczko sportów zimowych i aktywnej rekreacji na świeżym powietrzu.

- Na Równi Krupowej nie powinno powstawać tylko lodowisko, ale miejsce do biegania i to nie tylko pętla, ale jakieś górki, żeby te dzieci miały trochę frajdy. Powinna być usypana jakaś górka do zjeżdżania na sankach. Do tego zamontować lampki, żeby był klimat. Wtedy te dzieci zachęcimy do ruchu - zaznacza zakopiański radny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska