Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. W szpitalu brakuje lekarzy. Ratunkiem połączenie oddziałów wewnętrznych

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Sytuacja w Szpitalu Powiatowym w Chrzanowie jest coraz gorsza. Lecznica ma nie tylko problem z bieżącym regulowaniem zobowiązań, ale także z personelem. Ze szpitala odchodzą lekarze.

Braki kadrowe to poważny problem. Do tej pory więcej mówiło się o niewystarczającej liczbie pielęgniarek, teraz od dwóch miesięcy na pierwszym planie znajdują się lekarze. Najbardziej brakuje ich na oddziałach wewnętrznych.

- Sytuacja pogorszyła się, bo od 1 stycznia br. zmieniły się przepisy dotyczące sieci szpitali. Te będące w niej, muszą zapewnić poradnię internistyczną. Zwiększyło to zapotrzebowanie na lekarzy z tą specjalizacją - tłumaczy Waldemar Stylo, dyrektor szpitala.

Dwóch lekarzy to za mało

Lekarzy internistów brakuje w całej Polsce. Szpitale i przychodnie walczą o nich, oferując coraz to wyższe wynagrodzenia, a nawet mieszkania. Do pracy w chrzanowskiej lecznicy do tej pory chętnych nie było, bo wyższe stawki oferowały szpitale m.in. w Olkuszu, Jaworznie i Krakowie. Kilku z medyków zrezygnowało więc z pracy w Chrzanowie, a inni poszli na L4 i na oddziale wewnętrznym o profilu gastrologicznym pozostało ich tylko dwóch.

- Główną przyczyną odejścia lekarzy był aspekt finansowy. Były jednak także nieporozumienia między lekarzami na oddziale - wyjaśnia Waldemar Stylo.

Dwóch lekarzy nie jest w stanie zapewnić opieki nad ok. 30 chorymi, którzy zwykle przebywają na tym oddziale. Jego funkcjonowanie jest obecnie możliwe dzięki pomocy lekarzy z innych oddziałów.

Połączenie oddziałów

Znalezienie nowych medyków będzie trudne. Dyrekcja podjęła więc decyzję o połączeniu oddziałów wewnętrznych o profilu gastrologicznym i endokrynologicznym. Dodatkowo do niego ma zostać dołożony profil geriatryczny.

- Dążymy do połączenia oddziałów. Wtedy łatwiej będzie zapewnić pacjentom opiekę. Potrzebnych będzie 6-7 lekarzy - podkreśla dyrektor.

Kierownictwo szpitala zwróciło się w ubiegłym tygodniu do Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia z wnioskiem dotyczącym połączenia oddziałów. Dyrektor liczy, że szpital na tym nie straci.

- Taka zmiana w odróżnieniu od likwidacji oddziału nie spowoduje zmniejszenia finansowania z NFZ - dodaje.

Szpital stara się przyjmować wszystkich chorych, kierując ich w miarę możliwości na inne oddziały, tak by nikt nie został bez opieki. Rocznie na oddziale wewnętrznym leczy się ok. 1,5 tys. pacjentów.

16 tys. zł na start

Szpital od początku roku intensywnie poszukuje nowych lekarzy do pracy. Do lecznicy trafiły oferty od zainteresowanych. Zażądali oni jednak pensji zasadniczej w wysokości 16 tys. zł. Do tego trzeba jeszcze doliczyć wynagrodzenie za dyżury, które mogą wynieść drugie tyle. Obecnie poszukiwania utrudnia także wzmożony okres zachorowań.

- Prowadzimy zaawansowane rozmowy z dwoma kandydatami z Krakowa - informuje dyrektor.

Spotkał się on także z lekarzami pracującymi na oddziałach wewnętrznych, by zapobiec kolejnym odejściom. Nie ukrywa, że konieczne będzie zwiększenie ich wynagrodzeń.

W szpitalu liczą także na młodych lekarzy, choć wiedzą, że trudno będzie ich tu zatrzymać na dłużej. Przychodzą tu interniści, którzy robią specjalizację w wąskich dziedzinach. Później uciekają do poradni diabetologicznych, endokrynologicznych, gastrologicznych i kardiologicznych. Nie tylko mogą tam lepiej zarobić, ale także praca jest łatwiejsza, pozbawiona codziennej walki o ludzkie życie.

Połączenie oddziałów. Czekają już tylko na decyzję NFZ

W ubiegłym tygodniu szpital w Chrzanowie złożył do Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ wniosek o połączenie dwóch oddziałów wewnętrznych. Obecnie jest on w trakcie opiniowania. Po połączeniu powinna zostać zachowana dotychczasowa ilość 70 łóżek. - We wniosku nie ma informacji o ich ewentualnym zmniejszeniu, zatem w przypadku zgody na połączenie oddziałów nie zmniejszy się dostępność dla pacjentów - zapewnia Aleksandra Kwiecień, rzecznik prasowy MOW NFZ.

Zapewnienie odpowiedniej liczby lekarzy w szpitalu to obowiązek ich dyrektorów. Rolą Funduszu jest zabezpieczanie dostępu do opieki medycznej i zarządzanie środkami finansowymi przeznaczonymi na leczenie pacjentów. Na bieżąco monitoruje on, czy w związku z problemami kadrowymi w szpitalach nie jest ograniczana dostępność do opieki medycznej. W ostatnim czasie inne szpitale nie zgłaszały takich problemów.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poważny program - odc. 5: kariera w Krakowie

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska