Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanowskie. Dała się nabrać reklamie

Magdalena Balicka
Janina Cichy boi się, że nie odzyska pieniędzy
Janina Cichy boi się, że nie odzyska pieniędzy Magdalena Balicka
Janina Cichy z Myślachowic uwierzyła, że rzekoma maść na żylaki zlikwiduje jej problem z bólem nóg na zawsze. Tymczasem padła ofiarą naciągaczy. Teraz nie może odzyskać wpłaconych pieniędzy.

85-letnia Janina Cichy z Myślachowic (gm. Trzebinia) czuje się oszukana. Pod koniec ub. roku skuszona reklamą postanowiła zrobić sobie prezent i zamówiła krem na żylaki Varico Vain. - Ledwie chodzę, a obowiązków mam bardzo dużo. Sama sprzątam, gotuję, robię zakupy i opiekuję się niepełnosprawnym bratem - opowiada.

W reklamie przeczytała, że cudowna maść za "jedyne" 95 złotych sprawi, że jej dolegliwości ustąpią natychmiast i pomogą tak, jakby przeszła operację. Wypełniła dołączony do gazety druczek i wysłała pod wskazany adres. Gdy kurier zapukał do jej drzwi z przesyłką, nie przyjęła jednak paczki. - Zdałam sobie sprawę, że nie powinnam stosować żadnych specyfików bez konsultacji z lekarzem - tłumaczy. Kilka dni później odebrała z poczty pismo z firmy windykacyjnej. Postraszono ją, że jeśli nie zapłaci 250 zł, sprawa trafi do sądu. - Przelękłam się. Nie mam sił ani czasu biegać po sądach. Zapłaciłam całą sumę, jakiej żądali. Maści jednak nie dostałam - opowiada rozżalona kobieta.

Kilkakrotnie próbowała się skontaktować z firmą MPM Group Limited, której warszawski adres widniał na kopercie. - Wykonałam chyba ze sto telefonów. Gdy w końcu zgłosiła się jakaś kobieta i opowiedziałam jej swą historię, podała mi telefon komórkowy do działu reklamacji - relacjonuje Janina Cichy.

Pod wskazanym numerem automatyczna sekretarka uprzedzała, że minuta połączenia kosztuje 7,9 zł plus VAT. - Pierwszy raz połączyłam się, ale ponad trzy minuty nikt prócz automatu się nie zgłosił. Przerwałam połączenie w obawie przed wysokim rachunkiem - mówi. Boi się, że nie odzyska pieniędzy.

Rzeczywiście, osoby, które chcą skontaktować się z firmą oferującą maść Varico Vain, mają problem. Dzwoniąc pod numer z reklamy 86 444 12 15, słyszą osobę, u której można złożyć zamówienie. W sprawie reklamacji odsyła pod nr 708 870810, ten sam, który podano pani Janinie. Ludzie, których nie wystraszyły koszty połączenia, słyszą w słuchawce tylko automat.

Wiele wskazuje, że Janina Cichy jest jedną z setek osób w Polsce, które dały się nabrać. O "Wielkich interesach króla żylaków i białych zębów" pisał w poprzedni poniedziałek nasz redakcyjny kolega Maciej Czerniak. Po wielu skargach ludzi, którzy skusili się na reklamy w mediach, przeprowadził własne śledztwo. Okazało się, że maść wyprodukowana jest ze zwykłego jadalnego kasztana, a rzekome sławy medycyny, które ją rekomendują w reklamie, to fikcyjne osoby (zdjęcia ściągnięto z internetu). Człowiekiem, który rozkręcił nieuczciwy biznes, jest Polak aktualnie przebywający w Stanach Zjednoczonych.

Gdzie po pomoc?
Janina Cichy powinna niezwłocznie skontaktować się z powiatowym rzecznikiem konsumenta w Chrzanowie.
Bernadetta Dereszowska, powiatowy rzecznik konsumenta w Chrzanowie, zaprasza do swego biura przy ul. Partyzantów 2, tel. 32 625 79 70. Przyjmuje w poniedziałek w godz. 7 - 17, środę: 7 -15, czwartek: 7 - 17 i piątek: 7 - 14.

- Muszę poznać szczegóły i zobaczyć dokumenty, na których podstawie pani Janina najpierw zamówiła maść, a później dokonała zapłaty. Wydaje mi się jednak, że najlepszym krokiem będzie złożenie zawiadomienia do prokuratury o naprawienie szkody - powiedziała "Krakowskiej" Bernadetta Dereszowska. Sytuację może komplikować fakt, że pani Janina nie odebrała maści. Przypadek mieszkanki Myślachowic jest pierwszym dotyczącym rzekomej maści na żylaki w powiecie chrzanowskim.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska