
Te jadalne chwasty znajdziemy w marcu. Jak można je wykorzystać?

Uszak bzowy
Nazywa się je polskimi grzybami mun. Kroimy je w paski, możemy je dusić, smażyć, gotować jak inne grzyby, na przykład boczniaki. Poza tym nadają się też do marynowania. - Są znakomitym dodatkiem do ryżu, makaronu, zup, zapiekanek, mięs, a także dań kuchni chińskiej i japońskiej. Uszaki bzowe nadają się także do suszenia (przed jedzeniem należy je namoczyć) – wyjaśnia Katarzyna Laszczak na portalu regioDOM.

Fiołek leśny
Można go zjeść na surowo, więc będzie idealny do ozdabiania talerzy czy jako dodatek do wiosennej sałatki pełnej nowalijek. Poza tym jest świetną bazą pod syrop, który będzie dodatkiem do domowej roboty słodkości. Jadalne są również listki, ale najsmaczniejsze będą te młode. Można je dodać nawet do jajecznicy.

Podbiał pospolity
Kwiaty są jadalne, więc można je spokojnie dodać do sałatki na surowo, czy posypać płatkami deser. Można z nich tez zrobić syrop na kaszel i ból gardła. To, co ważne – jemy tylko płatki, środek kwiatka jest po prostu niesmaczny.
- Podbiał najczęściej stosuje się jako odwar. Jego sporządzenie jest bardzo łatwe – wystarczy łyżkę wysuszonych i pokruszonych liści zalać ciepłą wodą (ok. 350 ml – trochę więcej niż szklanka), podgrzać do wrzenia i gotować przez kilka minut. Potem odcedzamy liście i pijemy odwar kilka razy dziennie (3-5), dzieląc go na kilka porcji. Można również stosować napar z podbiału. Robi się go, zalewając łyżkę suszu wrzątkiem i parząc przez kilka minut – wyjaśnia Katarzyna Laszczak na portalu e-ogródek.