
Czarka
Nie ma charakterystycznego smaku, ale na pewno ozdobi i urozmaici każdy talerz. To grzyb, który można zjeść na surowo. – W smaku przypomina nieco rzodkiewkę, przez co dobrze pasuje do dań typu stir fry. Innym pomysłem na tego grzybka jest ukiszenie. Taki eksperyment jest gotowy bardzo szybko, właściwie po 2-3 dniach w solance można go już zajadać – podpowiada Kasia Banaś z projektu Sianko.

Jasnota purpurowa
Kwiatki można jeść na surowo. Zawierają słodki nektar. Dlatego świetnie sprawdzi się w deserach, ale też jako ciekawy składnik sałatki, a nawet wiosennej zupy. Jadalne są też liście, świetnie sprawdzą się w sałatkach, czy zasilą domowe zdrowe koktajle. Listki, ze względu na grzybowy posmak, najbardziej nadają się do duszenia, czy w zestawieniu z cięższymi daniami.

Mniszek lekarski
Mniszek można też po prostu jeść, dodawać do sałatek, zup, czy koktajli. Bardzo popularny jest domowy miód i syrop z mniszka, można z niego również zaparzyć prozdrowotny napar. Jeśli zależy nam na korzeniach, zbieramy je wczesną wiosną zanim pojawi się łodyga i kwiat. Oczyszczamy je, kroimy na plasterki i suszymy, następnie mielimy i dodajemy do mąki.
Mniszek lekarski jest dobry dla naszej wątroby, wzmacnia apetyt, osłabia stany skurczowe w przewodach żółciowych i w pęcherzyku żółciowym, ułatwia trawienie, polepsza metabolizm, liście zawierają witaminę C i kwas foliowy, potas, żelazo, mangan, wapń. Nawet mleczko mniszka jest zdrowe, zawiera przeciwutleniacze i związki antybakteryjne, jest świetny w walce z kurzajkami, trądzikiem, czy łupieżem.

Dziki szczypiorek
Dzikim szczypiorem możemy zastępować ten zwykły, hodowlany. Nadaje się więc na kanapki, do twarożku, do sałatek i wszędzie tam, gdzie zazwyczaj używamy szczypioru. Ma on wiele pozytywnych właściwości. Karoten, kwas foliowy, witaminy C, B1, B2, a także potas, sód, wapń, magnez, fosfor, kwas krzemowy i chlor.