W sobotę, 17 maja, ulicami Krakowa przeszedł Marsz Równości. Patronatem objął go prezydent miasta Aleksander Miszalski, który wraz ze swoją zastępczynią Marią Klaman i miejskimi urzędnikami zapowiedział udział w wydarzeniu pod zorganizowanym przez nich szyldem „Kraków dla Równości”.
Tegoroczny marsz szedł pod hasłem „Kraków Miastem Queerów Polskich”. Wyjaśniono, że to nawiązanie do tradycji, przypomnienie, że społeczność LGBTQ+ zawsze była częścią Krakowa, współtworzyła jego historię i ma w nim swoje miejsce.
Marsz miał rozpocząć się o godz. 14, ale ulewa go opóźniła. Jego uczestnicy przeszli trasą z placu przed gmachem głównym Muzeum Narodowego, al. Mickiewicza, ul. Karmelicką, ul. Szewską, przez Rynek Główny, ul. Sienną, ul. św. Gertrudy, ul. Stradomską i ul. Krakowską na plac Wolnica.
Marsz zabezpieczały liczne oddziały Policji.
Uczestnicy marszu, przed jego rozpoczęciem, zgromadzili się na placu przed gmachem Muzeum Narodowego. W tym samym czasie odbywała się tam także demonstracja osób protestujących przeciwko aborcji.